2018-10-19 PGE Orlik Opole - Comarch Cracovia 2:3
|
13 kolejka, 2 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Opole, piątek, 19 października 2018, 18:30
(0:2; 1:0; 1:1) |
|
Skład: Tolonen Wojdyła Kostek Przygodzki Szydło Trandin Bychawski Gawlik Wolkou Jełakow Gołowin Stiepanow Sznotala Gorzycki Skrodziuk Svitac Obrał Rzekanowski |
|
Skład: Łuba Kruczek Sordon Drzewiecki Švec Domagała Rompkowski Noworyta Bepierszcz Vachovec Csamangó Musioł Szurowski Kamiński Zygmunt Brynkus Kamienieu Sztwiertnia Dziurdzia |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Goście w pierwszej tercji wypracowali sobie przewagę. Najpierw jednak mecz toczył się według scenariusza – cios za cios. W 10 min Michal Vachovec strzałem z bliska pokonał fińskiego bramkarza opolan Tuomasa Tuonena. Niebawem Adam Domogała podał krążek zza bramki, a stojący przed nią Emil Svec dobrze przymierzył i posłał go do siatki. Gospodarze odpowiedzieli strzałami Aleksieja Trandina, ale Michale Łuba, który zastąpił w krakowskiej bramce Amerykanina Jasona Bacashishuę spisywał się bez zarzutu.
Gospodarze znaleźli na niego sposób dopiero w sytuacji, gdy grali w liczebnej przewadze – Trandin popisał się skuteczną dobitką i golkiper musiał skapitulować. Krakowianie też grali 5 na 4 gdy na ławkę kar powędrował ich były zawodni Łukasz Sznotała, ale nie stworzyli zagrożenia pod bramką gospodarzy. W 44 min mecz zaczął się od nowa. Łuba wprawdzie odbił uderzenie Martina Przygodzkiego, ale ze skuteczną dobitką pospieszył Bartłomiej Bychawski. Potem Łukasz Kamiński, Filip Drzewiecki, Vachovec walczyli o zdobycie trzeciego gola dla „Pasów”, ale górą był bramkarz. Wreszcie udało się, Vachovec znalazł sposób na Tuonena, gdy krakowianie grali 5 na 4.
Dodajmy, że trener reprezentacji Polski Tomek Valtonen powołał zawodników na turniej EIHC (9-11 listopada w Gdańsku). Z zespołu „Pasów” nie ma reprezentacji w tym momencie nikogo, z Podhala powołania otrzymali Przemysław Odrobny, Oskar Jaśkiewicz oraz Krystian Dziubiński.Źródło: Gazeta Krakowska 19 października 2018 [1]
Hokej.net
Pierwsza tercja spotkania Comarch Cracovii z PGE Orlikiem Opole zdecydowanie należała do gości, czego potwierdzeniem były bramki. W 9. minucie Michal Vachovec z najbliższej odległości pokonał Tuomasa Tolonena i otworzył wynik spotkania. W 13. minucie na 2:0 podwyższył inny rosły czeski napastnik Emil Švec.
W drugiej odsłonie meczu pojawiły się pierwsze kary. Podczas kary Michala Vachovca gola dla Orlika zdobył Aleksiej Trandin, dobijając uderzenie Martina Przygodzkiego.
W 43. minucie za sprawą Bartłomieja Bychawskiego Orlik wyrównał wynik spotkania na 2:2. To zwiastowało kolejne emocje.
Obie drużyny próbowały stworzyć sobie sytuacje strzeleckie, ale miały spore problemy z dokładnością podań i wykończeniem akcji. Dopiero w 54. minucie na listę strzelców wpisał się ponownie Michal Vachovec, dając Cracovii prowadzanie 3:2.
Gospodarze do końca meczu walczyli o wyrównanie. Groźnymi i efektownymi strzałami popisali się Aleksandr Gołowin oraz Bartłomiej Bychawski, ale oba te uderzenia były minimalnie niecelne. Trzy punkty pojechały do Krakowa.Źródło: Hokej.net 19 października 2018 [2]