2018-09-14 Comarch Cracovia - MH Automatyka Gdańsk 2:1
|
1 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 14 września 2018, 18:30
(1:1; 1:0; 0:0) |
|
Skład: Kowalówka Kruczek Musioł Drzewiecki Švec Kapica Mat. Rompkowski Noworyta Bepierszcz Vachovec Csamangó Dąbkowski Gajor Kamiński Domogała Brynkus Szurowski Sordon Zygmunt Dziurdzia Sztwiertnia |
|
Skład: Cariegorodcew Ałeksiuk Malý Steber Polodna Danieluk Tieslukiewicz Dolny Vítek Rożkow Stasiewicz Kantor Pastryk Strużyk Pesta Marzec Lehmann Nowak Mac. Rompkowski Wróbel Szczerbakow |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Ośmiu nowych zawodników zadebiutowało w Cracovii podczas meczu z GKS-em Tychy. Teraz do tego grona dołączyli pozyskani z MMKS Podhale Nowy Targ Sebastian Brynkus i Łukasz Kamiński. „Pasy” inaugurowały ligę, gdańszczanie mieli już za sobą jedne mecz (4:2 z kadrą PZHL). Trener Rudolf Rohaczek postawił na podobny skład jak w meczu z GKS-em Tychy w Superpucharze, ale w bramce dał się wykazać Robertowi Kowalówce, a nie Michaelowi Łubie. W I tercji nie działo się wiele ciekawego, brakowało sytuacji podbramkowych. Wreszcie w 10 min krakowianie wykorzystali grę w przewadze. Gospodarzy nieco uspokoiło to prowadzenie i w stracili gola – krążek przeleciał między parkanami Kowalówki.
Na początku II odsłony gospodarze stanęli przed szansą, grając dwukrotnie 5 na 4, ale fatalnie rozgrywali te przewagi, w pierwszej z nich nawet nie założyli zamka. Udało się wreszcie za kolejnym razem – Patryk Noworyta przymierzył z linii niebieskiej i pokonał Jewgienija Cariegorodcewa. W 39 min Filip Drzewiecki wraz z Emilem Svecem jechali na bramkarza, akcja zakończyła się strzałem Czecha, z którym poradził sobie golkiper.
W ostatniej odsłonie gospodarze za wszelką cenę chcieli zdobyć bramkę, by zapewnić sobie względny spokój. W 49 min mocno uderzał Stepan Csamango, ale golkiper dobrze obronił. W ostatnich sekundach goście wycofali bramkarza, ale ten manewr nie przyniósł im powodzenia.Źródło: Gazeta Krakowska 14 września 2018 [1]
Opis meczu
Hokej.net
Dla Comarch Cracovii był to pierwszy mecz w tym sezonie. Gdańszczanie zaś mieli już na swoim koncie wygraną z Kadrą PZHL.
Piątkowy mecz lepiej rozpoczęli hokeiści "Pasów" i to oni wyszli na prowadzenie. W 10. minucie szybką akcję przeprowadziła druga formacja gospodarzy. Michal Vachovec wyłożył krążek Štěpánowi Csamangó, który miał przed sobą odkrytą bramkę i ze spokojem umieścił w niej krążek. Cracovia grała wtedy w przewadze, bowiem na ławce kar przebywał Kamil Dolny. Goście próbowali szybko odrobić stratę i udało się to jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony. Jakub Stasiewicz strzałem z backhandu doprowadzili do wyrównania, krążek szczęśliwie znalazł drogę do bramki pomiędzy parkanami Kowalówki. Chwilę później goście mogli już prowadzić, ale strzał Pesty parkanem zatrzymał golkiper "Pasów".
Druga tercja to przewaga gospodarzy, ale wpływ na to miały kary dla przyjezdnych. Dwa pierwsze początkowe okresy przewagi w tej tercji dla Cracovii nie przyniosły rezultatu. Sprawdziło się jednak przysłowie "Do trzech razy sztuka". Patryk Noworyta potężnym strzałem spod niebieskiej linii zdołał pokonać, świetnie dysponowanego, Jewgienija Cariegorodcewa. Podobnie jak w pierwszej tercji, przyjezdni próbowali szybko odrobić stratę, ale bezbłędny w bramce był Robert Kowalówka i po dwóch tercjach, gospodarze zasłużenie prowadzili 2:1.
Trzecia odsłona to walka hokeistów znad morza o doprowadzenie do remisu. Mimo dogodnych sytuacji bramkowych, świetnie dysponowany był Robert Kowalówka, który raz po raz zatrzymywał krążek lecący w stronę jego "świątynii". Obaj trenerzy w końcówce zdecydowali się na wzięcie czasu. Napór gości zdołali jednak przetrzymać miejscowi i to Comarch Cracovia mogła cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w PHL, w sezonie 2018/2019.
Krakowianie już w sobotę udadzą się do Torunia, gdzie w niedzielę rozegrają mecz ze "Stalowymi Piernikami". MH Automatyka zaś podejmie JKH GKS Jastrzębie. Początek obu spotkań o godz. 17:00.Źródło: Hokej.net 14 września 2018 [2]