2017-11-24 Anteo Naprzód Janów – Comarch Cracovia 1:7
|
21 kolejka, 2 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Janów (Katowice), piątek, 24 listopada 2017, 19:00
(0:1; 0:4; 1:2) |
|
Skład: Elżbieciak Musioł K. Charousek Šeda Słodczyk Adamus Horzelski Pařízek Jaros Pohl Indra Kosakowski Sarna Sroka Rajski Skrodziuk Kapłon Zielosko Kosmęda Piper Stokłosa |
|
Skład: Łuba Zíb Novajovský Sýkora Da Costa Kalus Dąbkowski Szurowski Urbanowicz Słaboń Drzewiecki Rompkowski Wajda Šinagl Zygmunt Domogała Noworyta Dutka Sztwiertnia Dziurdzia Paczkowski |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Źródło: Gazeta Krakowska 24 listopada 2017 [1]
Hokej.net
Początek spotkania był dość wyrównany. Już w pierwszej minucie gospodarze stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia, lecz Łuba zatrzymał strzał Słodczyka. W kolejnych minutach obaj bramkarze mieli sporo okazji do wykazania się, lecz na pierwszą bramkę trzeba jednak było poczekać do samej końcówki tercji. „Pasy" błyskawicznie wykorzystały swoją pierwszą przewagę w meczu. Mocny strzał oddał Peter Novajovský i krążek znalazł drogę do bramki.
W drugiej odsłonie zespół Mistrzów Polski osiągnął już znacznie bardziej widoczną przewagę, która została udokumentowana kolejnymi trafieniami. Bramki w drugiej tercji zdobywali Domogała, Sykora, Zygmunt i Noworyta, a gdyby nie świetna postawa Elżbieciaka w bramce Anteo Naprzodu, wynik mógłby być jeszcze wyższy.
Na całkowity brak pracy w piątkowym meczu nie mógł narzekać Michael Łuba. Golkipier "Pasów" również był dobrze dysponowany, jednak raz musiał wyjąć krążek z bramki. Na początku trzeciej tercji, jak się później okazało, jedyną bramkę dla Anteo Naprzodu zdobył podczas gry w przewadze Marcin Jaros. Kolejny okres gry 5 na 4 nie został już jednak dobrze rozegrany przez gospodarzy. Ze świetną kontrą wyszli Šinágl i Domogała, a ten ostatni zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Wynik spotkania w końcówce ustalił Filip Drzewiecki.
- Od drugiej tercji tak naprawdę przejęliśmy inicjatywę na całym lodowisku i zdobyliśmy kilka bramek. Później już kontrolowaliśmy mecz do ostatniej syreny. W pierwszej tercji też mieliśmy parę dogodnych sytuacji, ale nie udało się ich wykorzystać. Dobrze, że udało się nam też strzelić bramkę do szatni w pierwszej tercji - powiedział Adam Domogała, napastnik Comarch Cracovii.Źródło: Hokej.net 24 listopada 2017 [2]