2017-01-13 Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 10:3
|
 Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 13 stycznia 2017, 18:30
(2:0; 4:2; 4:1) |
| ||||||||||
| Skład: Radziszewski (34' Kowalówka) Noworyta Rompkowski Urbanowicz Dziubiński Kapica Kruczek Wajda Domogała Słaboń Drzewiecki Dąbkowski Dutka Šinágl Chovan Kalus Kisielewski Wróbel Paczkowski |
|
Skład: Nowak (Fućik) Charvát Chorążyczewski Laszkiewicz Ł. Nalewajka R. Nalewajka Kubeš Gimiński Pelaczyk Paś Komínek Balcerek Michałowski Jarosz Wróbel Świerski Matusik Ludwiczak Bryk Bichta Kącki | ||||||||||||||||||
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Dopiero w końcówce pierwszej tercji gospodarze przełamali obronę gości, najpierw w zamieszaniu, kiedy „Pasy” grały w przewadze, krążek do siatki wepchnął Adam Domogała, w 39 sekund później po samotnym rajdzie wynik podwyższył Matus Chovan.
Świetnie rozpoczęła Cracovia drugą odsłonę, już w 11 min prostopadłe podanie wykorzystał Maciej Urbanowicz i podwyższył na 3:0. „Pasy” nie spuszczały z tonu, efektem były kolejne bramki Rafała Dutki, Krystiana Dziubińskiego, Bartosza Dąbkowskiego. Dopiero pod koniec tercji JKH wykorzystał rozluźnienie graczy Cracovii i zdobył dwa gole. W trzeciej „Pasy” zdobyły jeszcze cztery gole, hat-tricka ustrzelił Urbanowicz.
Pewna wygrana Cracovii, którą w niedzielę czeka mecz w Tychach z liderem GKS.Źródło: Gazeta Krakowska 13 stycznia 2017 [1]
Hokej.net
Niemrawy początek - zabójcza końcówka.
Pierwsze minuty spotkania nie zwiastowały wysokiego zwycięstwa, ani nawet dwubramkowego prowadzenia „Pasów". Dość powiedzieć, że do 18 minuty to przyjezdni mieli znacznie więcej okazji, a świetnie w ich bramce spisywał się ponadto 20-letni Mateusz Nowak. Wykluczenie zawodnika JKH w samej końcówce tercji dało „Pasom" spory impuls i po podaniu Macieja Kruczka, wynik - po trzech dobitkach) otworzył Adam Domogała. Chwilę później było już 2:0, gdy doskonałe dogranie Petra Kalusa wykorzystał Matuš Chovan.
Kanonada i... niepotrzebna strata
Worek z bramkami otworzył się na dobre. Już 11 sekund po rozpoczęciu gry gola na 3:0 zdobył Maciej Urbanowicz. W kolejnych minutach bramki strzelali Rafał Dutka, Krystian Dziubiński i Bartosz Dąbkowski, a trzykrotnie asystował Petr Kalus. Każde kolejne trafienie było większej urody. W obliczu pewnego, wysokiego zwycięstwa, trener Mistrzów Polski zadecydował , by od 34. minuty bramki Cracovii strzegł zatem Robert Kowalówka. Niestety, w małym stopniu ze swojej winy, szybko musiał jednak wyciągać krążek z siatki po golu Krzysztofa Bryka. Ostatecznie tercja zakończyła się prowadzeniem 6:2, gdy w samej końcówce prowadzenie „Pasów" zmniejszył Jakub Kubeš.
Urbanowicz show!
Jastrzębianie zasiali jeszcze więcej niepokoju strzelając trzeciego gola na początku ostatniej odsłony. Na to trafienie błyskawicznie odpowiedział jednak Maciej Urbanowicz. I to dwukrotnie, kompletując tym samym hat-trick. Na koniec, w podwójnej przewadze strzelił jeszcze Marek Wróbel, a chwilę później ten sam zawodnik ładnym backhandem dołożył dziesiątego gola!Źródło: Hokej.net 13 stycznia 2017 [2]