2015-09-25 Comarch Cracovia – TatrySki Podhale Nowy Targ 5:1
|
7 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 25 września 2015, 18:30
(3:0; 1:0; 1:1) |
|
Skład: Radziszewski Rompkowski Spady Svitana Dziubiński Šinágl Dąbkowski Wajda Urbanowicz Pasiut Guzik Noworyta Kruczek Drzewiecki Słaboń Kapica Paczkowski Maciejewski Domogała Wróbel Kisielewski |
|
Skład: Raszka Haverinen Sulka Jokila Zapała Tapio Różański Ałeksiuk Gruszka Bryniczka Wronka Łabuz Mrugała M. Michalski Neupauer Wielkiewicz Jaśkiewicz Tomasik P. Michalski Olchawski Zarotyński |
Opis meczu
Hokej.net
Już od pierwszych minut to Cracovia była stroną dominującą w tym spotkaniu. Przykładem tego była akcja z pierwszej minuty, gdy na bramkę gości szarżował Kacper Guzik, który w tym meczu zagrał w drugiej formacji. Późniejszy bohater spotkania zaliczył jednak falstart, bowiem przy uderzeniu złamał mu się kij.
Kilka minut później napastnik potwierdził jednak, że tego dnia będzie niezwykle groźny: Gdy na ławce kar siedział Dariusz Gruszka, krakowianie rozegrali zamek i strzałem z pomiędzy kół bulikowych, Guzik otworzył wynik spotkania.
- Gola zdobyłem po podaniu Macieja Urbanowicza, który ściągnął wszystkich zawodników na siebie i idealnie dograł mi krążek. Strzeliłem po długim słupku i wpadło - wyjaśnia Kacper Guzik.
W 15. minucie było już 2:0 dla gospodarzy: Patrik Svitana uderzył z kilku metrów, a Ondřej Raszka nie był w stanie zatrzymać krążka. Po straconych bramkach zawodnicy Podhala nie mogli dojść do siebie, czego efektem były częste ataki krakowian. Po jednym z nich padła trzecia bramka, a jej autorem był ponownie Svitana. Zawodnik otrzymał dobre podanie zza bramki od Krystiana Dziubińskiego i strzałem w samo okienko podwyższył prowadzenie swojej drużyny.
Na początku drugiej odsłony nowotarżanie próbowali gonić wynik, jednak czynili to nieskutecznie. Wraz z upływającymi minutami graczom gości zaczęły puszczać nerwy i w związku z tym posypały się kary. Tymczasem krakowianie kontrolowali grę i dorzucali kolejne trafienia. W 29. minucie drugiego gola, po asystach Macieja Rompkowskiego i Erika Spady'ego, strzelił Guzik, który oprócz bramek, zdobył jeszcze w tym meczu asystę.
- Pierwszy raz w Krakowie spotykam się z tym, by krążek tak ładnie odbił się od bandy. Było to po strzale Rompkowskiego, potem ja uderzyłem i udało się - mówi napastnik.
Mimo prowadzenia 4:0, gospodarzom ciągle było mało i wciąć dążyli do podwyższenia wyniku. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania kapitalną akcją popisał się Dziubiński: Napastnik gospodarzy w pięknym stylu minął dwóch zawodników gości i idealnie dograł krążek Petrowi Šinaglowi, jednak ten trafił w poprzeczkę. W 48. minucie było już jednak 5:0, a strzelcem bramki był Maciej Urbanowicz.
W końcówce honorowego gola dla nowotarżan zdobył Dariusz Gruszka, a na 5 sekund przed końcową syreną karę meczu za uderzenie głową otrzymał Bartosz Dąbkowski.
- Od samego początku dobrze weszliśmy w ten mecz i strzeliliśmy trzy bramki. To pierwsza tercja ustaliła to spotkanie, a później kontrolowaliśmy grę. Dzisiaj dobrze graliśmy w przewagach. Dostałem dobre podanie na środek, strzeliłem sprzed obrońcy i udało się zdobyć gola. Nie była to pierwsza taka bramka - skomentował Maciej Urbanowicz.Źródło: Hokej.net 25 września 2015 [1]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Pierwsza tercja właściwie ustawiła to spotkanie, kiedy to prowadziliśmy już 3:0. Potem staraliśmy się grać bardziej z tyłu, by nie stracić bramki. Przed nami jeszcze dużo pracy i sporo rzeczy do poprawy. Wciąż się zgrywamy, by to funkcjonowało dobrze na lodzie i w szatni.
Marek Rączka, II trener Podhala
Cracovia zagrała bardzo dobry mecz, prezentowała się konsekwentnie do końca. Co do naszej gry, to chyba musieliśmy być bardzo brutalni, zdaniem sędziów, skoro graliśmy w osłabieniu przez ponad 20 minut. Jeśli chodzi o sam mecz, to dziś trafiliśmy na naszą słabszą dyspozycję.
Źródło: Cracovia-hokej.pl [2]