2014-10-19 HC GKS Katowice - Comarch Cracovia 2:11
|
10 kolejka, 2 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 19 października 2014, 20:45
(0:1; 2:7; 0:3) |
|
Skład: Domogała Lacheta Krokosz Komarczew Kulawik Riabow Bezuhłyj Cyganek Gulbinowicz Kret Swiderski Smirnovs Siemjan Musiał Heffernan |
|
Skład: Kulig A. Kowalówka Noworyta McCauley Słaboń S. Kowalówka Wajda Kłys Fraszko Valčak Dvořak Dąbkowski Liotti Kalus Pasiut Stoklasa Kruczek Witowski Kisielewski Kozłowski (Wiśniewski) |
Opis meczu
Hokej.net
Wynik po pierwszej tercji mógłby wskazywać na bardzo wyrównany pojedynek, jednak sytuacja na lodzie byłą zupełnie inna. Goście nie mogli zdobyć gola mimo, iż dosłownie „bombardowali” bramkę strzeżoną przez Domogałę. Dopiero w 17. minucie wynik spotkania otworzył Petr Dvorak, który strzałem w samo okienko nie dał żadnych szans golkiperowi Gieksy.
W drugiej odsłonie padło najwięcej bramek bo aż 9 i należy zauważyć, że dwie z nich zdobyli gospodarze. Na uwagę zasługuje fakt, że strzelili oni bramki w odstępie 6 sekund. Najpierw Ilia Riabow wykorzystał świetne podanie Krzysztofa Kulawika, a następnieOleh Komarczew popisał się indywidualną akcją i nie dał szans na obronę Mateuszowi Kuligowi.
Trzecia tercja to przypieczętowanie zwycięstwa przyjezdnych, którzy dołożyli jeszcze 3 trafienia z których najładniejszym było to zdobyte w 48. minucie przez Tomasza Kozłowskiego. Umieścił gumę w bramce strzałem po lodzie i nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że strzał był tak mocny, że krążek po trafieniu do bramki, odbił się od wewnętrznego słupka i wrócił przed pole bramkowe.
Sędzia w dzisiejszym meczu podyktował dwa rzuty karne, jednak ani Damian Słaboń. ani Kyle Heffernan nie wykorzystali swoich okazji.
- Tylko pierwsza tercja była wyrównana, przynajmniej jeśli chodzi o ilość zdobytych bramek, bo mieliśmy zdecydowaną przewagę. W tym okresie dobrze w katowickiej bramce radził sobie bramkarz - przyznał Rudolf Rohaček, trener Cracovii.
- To, ile bramek zdobędziemy pozostawało kwestią czasu.Jestem zadowolony ze zwycięstwa i trzech punktów. Na wyróżnienie zasłużył Marek Kalus - dodał.Źródło: Hokej.net 19 października 2014 [1]