2012-09-18 JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 5:1
|
5 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Liga Hokejowa - hokej mężczyzn Jastrzębie Zdrój, Jastor, wtorek, 18 września 2012, 19:00
(2:1; 2:0; 1:0) |
|
Skład: Sopko Zat’ko Górny Lipina Král Danieluk Labryga Mat. Rompkowski Bordowski Procházka Urbanowicz Bryk Dąbkowski Kulas Mac. Rompkowski Kapica Pastryk Sulka Nalewajka Kąkol Salamon |
|
Skład: Radziszewski Sznotala Besch L. Laszkiewicz Dvořak D. Laszkiewicz Kłys Dudaš Piotrowski Słaboń S. Kowalówka A. Kowalówka Noworyta Fojtík Valčak Kostecki Witowski Myjak Chmielewski Rutkowski Horowski |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Źródło: TerazPasy.pl 18 września 2012 [1]
Hokej.net
Jastrzębianie, wzorem ostatniego spotkania, starali się od pierwszej minuty narzucić rywalowi własny styl gry. Ta sztuka udała im się wzorowo, bo już w piątej minucie objęli prowadzenie, z którego jednak nie cieszyli się zbyt długo, bo trzy minuty później wyrównał Josef Vojtik. Od tego momentu gra się wyrównała i kiedy wydawało się, że remis utrzyma się do końcowej syreny, podopieczni Jirziego Reznara zdołali odzyskać prowadzenie. Niespełna minutę przed końcem pierwszej tercji Rafała Radziszewskiego, na raty, pokonał Mateusz Danieluk.
W drugiej odsłonie jastrzębianie w dalszym ciągu realizowali założenia taktyczne i podwyższyli prowadzenie aż dwukrotnie. Najpierw, będący tuż przed bramką Petr Lipina podniósł krążek i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzow rywalii. Był to jednocześnie osiemsetny gol JKH w historii występów na najwyższym szczeblu rozgrywek. Trzy minuty przed końcem drugiej tercji jastrzębianie dołożyli jeszcze jedną bramkę. Gdy obie ekipy grały w czwórkę ładnie z backhandu przymierzył Richard Kral.
Przy takim prowadzeniu nasi hokeiści mogli spokojnie kontrolować grę w ostatniej tercji. Podopieczni Jirziego Reznara nie rzucali się do frontalnych ataków. Rozsądna gra gospodarzy sprawiała, że krakowianie mogli szukać swoich okazji jedynie w grze z kontrataku. Jednak dobrze dysponowany dziś Ramon Sopko był zaporą nie do przejścia i gol z początku spotkania był wszystkim, na co stać było tego dnia hokeistów Cracovii. Niespełna dwie minuty przed końcową syreną wynik skorygował jeszcze Richard Bordowski, wpychając "gumę" do bramki obok leżącego Radziszewskiego. Arbiter spotkania uznał bramkę po analizie zapisu wideo.Źródło: Hokej.net 18 września 2012 [2]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Zaczęliśmy ten mecz dobrze. Graliśmy ładnie, ale to nie wystarczy, bo gra się na gole. Popełniliśmy zbyt dużo błędów, które przeciwnik wykorzystał. Ten mecz ułożył się w pierwszej i drugiej tercji. W trzeciej próbowaliśmy odrobić straty, ale gospodarze dobrze się bronili. Nie zagraliśmy tak agresywnie z przodu, żeby trafić do bramki. Brakowało wykończenia, ponieważ po odbiciu krążka bramkarz JKH miał dużo czasu na reakcje. Dlatego dzisiaj przegraliśmy.
Daniel Czubiński, II trener JKH
Obawialiśmy się tego meczu, bo po wygranej w Sanoku zawodnicy mogli się zbyt rozluźnić. Na szczęście tak się nie stało. Podeszliśmy do tego meczu bardzo zdyscyplinowani. Chłopcy dobrze zagrali w obronie, byli w pełni skoncentrowani. Decydujący był gol na 2:1 strzelony przez Danieluka. Cracovia, co prawda zamknęła nas trochę w tercji, ale broniliśmy się dobrze. W bramce świetnie spisywał się Ramon Sopko. To był klucz do zwycięstwa w tym meczu.
Źródło: Hokej.net [3]