2012-08-16 RT TORAX Poruba Ostrawa - Comarch Cracovia 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Poruba Ostrawa - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Aleš Tomášek
Hokej.png
mecz towarzyski
Ostrawa, Zimní stadion Ostrawa-Poruba, czwartek, 16 sierpnia 2012, 19:15

RT TORAX Poruba Ostrawa - Comarch Cracovia

2
:
3

(1:1; 1:2; 0:0)

Sędzia: Mikula (główny) - Řezáč, Rožánek (liniowi)
Widzów: 397


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Gleich

Hruzík
Wolf
Mikšan
Krayzel
Seidler

Šindelář
Axman
Holuša
Pavlačka
Hašek

L. Prokop
Spusta
Buček
Sedlář
Vaněk

Ferenc
Vajda
Zuber
Ďurica
Voznica
Bramki

8' Holuša (Pavlačka)

33' Wolf (Krayzel)
0:1
1:1
1:2
2:2
2:3
2' Kmiecik

31' Kostecki (A. Kowalówka)

35' Kostecki (Piotrowski)
Skład:
Radziszewski

Sznotala
Besch
L. Laszkiewicz
S. Kowalówka
D. Laszkiewicz

Kłys
Myjak (testowany)
Chmielewski
Dvořak
Kostecki

A. Kowalówka
Noworyta
Kmiecik
Rutkowski
Piotrowski

Witowski
Zieliński (testowany)
Ziętara
Horowski
Cieślicki

Opis meczu

"Pierwsza wygrana Pasów w Czechach" -
cracovia-hokej.pl

Pierwsza wygrana Pasów w Czechach

Podopieczni trenera Rudolfa Rohacka wygrali swoje pierwsze spotkanie na turnieju w Ostrawie Porubie, pokonując HC RT TORAX 3:2 (1:1, 2:1, 0:0).

Comarch Cracovia rozpoczęła bardzo agresywnie i już w 2. minucie Pasy objęły prowadzenie, po solowej akcji Piotra Kmiecika. Rywale odpowiedzieli w 8. minucie, kiedy to strzał Michala Holusa "przełamał" łapaczkę Rafała Radziszewskiego i krążek wpadł do naszej bramki.

Pasy ponownie wyszły na prowadzenie w 31. minucie, wyprowadzając szybką kontre 2 na 1. Adrian Kowalówka wyłożył krążek Robertowi Kosteckiemu, a ten bez problemu pokonał bramkarza z Poruby. Nie minęło dwie minuty, a gospodarze turnieju wyrównali po strzale Rudolfa Wolfa.

Cracovia po kolejnych 120 sekundach znów prowadziła. Na listę strzelców po raz drugi wpisał się Kostecki, a asystę na swoim koncie zapisał Michał Piotrowski.

W drugim meczu na turnieju w Ostrawie Porubie, Pasy w piątek o 16:00 zmierzą się z HC ZUBR Přerov.
TG
Źródło: cracovia-hokej.pl 17 sierpnia 2012 [1]


"Znacząca poprawa gry nie przyniosła punktów, Poruba nieznacznie przegrała z faworyzowaną Cracovią" -
hcporuba.cz

Znacząca poprawa gry nie przyniosła punktów, Poruba nieznacznie przegrała z faworyzowaną Cracovią

W swoim drugim meczu turnieju RT TORAX Cup hokeiści z Poruby zmierzyli się z wielokrotnym mistrzem polskiej ekstraklasy. I trzeba przyznać, że zagrali z nimi dobry mecz. W porównaniu z meczem z Przerowem, Poruba poprawiła się we wszystkich elementach gry, dobrze broniła i stworzyła kilka obiecujących szans. Cracovia dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale Ostrawa zdołała znaleźć odpowiedź w obu przypadkach, gdy Michal Holuša i Rudolf Wolf strzelali w przewadze. Jednak to polska drużyna miała ostatnie słowo pod koniec drugiej tercji. Polakom udało się utrzymać prowadzenie 3:2 aż do końcowej syreny. Drużyna trenerów Tomáška i Smetáka ponownie zaprezentuje się swoim kibicom w sobotę, kiedy to od 10:30 zagra w meczu o 5. miejsce.

Poruba weszła w mecz bez lęku, ale to Cracovia w drugiej minucie objąła prowadzenie po swojej skutecznej akcji ofensywnej. Piotr Kmiecik uderzył krążek przy lewym słupku w przestrzeń między poprzeczką a parkanem Gleicha. RT TORAX zdołał znaleźć odpowiedź podczas gry w przewadze. Michal Holuša strzelił z przestrzenii między bulikami, a polski bramkarz złapał krążek nad swoim kijem i wpadł z nim do siatki.

Faworyt mógł objąć prowadzenie po ładnej kombinacji, w końcówce której Daniel Laszkiewicz nie potrafił nawet dwukrotnie pokonać Gleicha. Cracovia była aktywniejsza w końcówce pierwszej tercji, ale obrona Poruby nie popełniała tylu błędów, co w środowym starciu z Przerowem i spisywała się bardzo dobrze pod kierownictwem bezbłędnego Gleicha.

Poruba miała idealną okazję do zdobycia drugiego gola już na początku drugiej tercji. Krakowska obrona zupełnie zapomniała o Mikšanie, który miał za dużo miejsca przed bramką, ale nie potrafił tego wykorzystać i trafił tylko w klatkę piersiową bramkarza. RT TORAX był groźniejszą drużyną. Odpowiedzialność za grę w przewadze wziął na siebie Bucek, ale nawet jemu dwukrotnie nie udało się pokonać Radziszewskiego.

Z kolei, polski klub zdobył drugą bramkę w połowie meczu. Strzał Kowalówki został skierowany do pustej bramki przez Roberta Kosteckiego podczas gry w przewadze. Poruba odpowiedziała ponownie w przewadze. Strzał Krayzela został odbity przez bramkarza do Rudolfa Wolfa, a ten bez problemu wpakował krążek do siatki.

Równie szybko Cracovia odzyskała prowadzenie. Zwinny Robert Kostecki strzelił z lewego bulika, a krążek przeleciał między nogami Gleicha i przekroczył linię bramkową. Wszystko było jeszcze otwarte przed trzecią tercją. Rozstrzygnięcie mogła przynieść gra w przewadze pięciu na trzech, ale Poruba zdołała ją zaciekle obronić i zachować szanse na ewentualny punkt.

W najlepszej okazji Poruby, Seidler znalazł dobrze uderzającego Krayzela na linii niebieskiej, ale ten nie potrafił znaleźć luki między nogami bramkarza. Cracovia rozegrała ostatnie minuty bardzo umiejętnie i trzymała przeciwnika z dala od swojej bramki. Porubie nie pomogła nawet gra bez bramkarza. Cracovia wygrała nieznacznie 3:2.

Polacy zdominowali również pozameczowe najazdy. Najlepszymi zawodnikami meczu byli Petr Seidler po stronie Poruby i Piotr Kmiecik po stronie Cracovii.
Adam Bagar
Źródło: hcporuba.cz 16 sierpnia 2012 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Myślę, że to był dobry mecz z obu stron. Poruba zaskoczyła nas bardzo dobrze zorganizowaną obroną i grą w środkowej strefie, gdzie mieliśmy sporo problemów z podaniami. Musieliśmy uprościć grę i oddawać strzały. Przeciwnik miał kilka groźnych ataków. Wygraliśmy tylko dzięki większemu doświadczeniu, ale jestem zadowolony, że to był ten poziom.

Aleš Tomášek, trener Poruby

Nie popełniliśmy tylu błędów co w poprzednim spotkaniu, a wydajność zdecydowanie wzrosła. Oczywiście nie mieliśmy czasu na przećwiczenie wszystkiego, ale trochę lepiej to wyglądało i chłopaki wiedzieli, co chcą grać i jak chcą grać. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy opierać się na dzisiejszym występie i nadal będziemy się poprawiać.

Źródło: hcporuba.cz [3]