2011-12-04 GKS Tychy - Cracovia 4:3
|
1 runda, Puchar Polski - hokej mężczyzn Tychy, środa, 28 grudnia 2011
(1:0; 1:2; 2:1) |
|
|
Opis meczu
Sportowe Tempo
Dla oświęcimskiej Unii rewanż z Nestą Toruń był formalnością, bowiem w pierwszej potyczce wygrała 7-1. I tak też było.
GKS Tychy - Cracovia 4-3 (1-0, 1-2, 2-1)
1-0 Majkowski - T. Kozłowski 17:48 w przewadze
1-1 Wajda - Prokop - Chmielewski 25:35 w przewadze
1-2 Sucharski - Immonen - Chmielewski 36:12
2-2 Ciura - Witecki 39:59
2-3 Chmielewski - Dvořak - Prokop 48:19 w przewadze
3-3 Da Costa - Przygodzki 53:31 w osłabieniu
4-3 Galant - Witecki - Da Costa 58:30
Sędziowali: Włodzimierz Marczuk - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (wszyscy z Torunia). Kary: 24 (w tym 10 dla Przygodzkiego za niesportowe zachowanie) - 8 min. Widzów 1000.
GKS: Sobecki - Jakeš, Witecki; T. Da Costa, Galant - Majkowski, Kotlorz; M. Kozłowski, T. Kozłowski, Banachewicz - Ciura, Wanacki; Sośnierz, Przygodzki, Sowa - Mejka, Bigos, Gwiżdż.
CRACOVIA: Raszka - Wajda, Witkowski; L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik - Prokop, Immonen; Chmielewski, Dvořak, Sucharski - Dulęba, Martynowski; Piotrowski, Rutkowski, Kosidło - Biela, Horowski, Cieślicki.
Krakowianie dwa razy obejmowali prowadzenie, ale mocno osłabiebni tyszanie (brak Csoricha, Woźnicy, Bagińskiego, Pasiuta, Sokoła, Simicka i Parzyszka) doprowadzali do remisu i w końcówce strzelili gola na wagę zwycięstwa. Wówczas gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i zjechał do boksu bramkarz Sobecki, ale nie przyniosło to wymiernej korzyści.
Ciekawa sytuacja miała miejsce przed końcem drugiej tercji. Bramkę strzelił Ciura, ale padła ona równo z syreną i sędzia musiał na wideo sprawdzić czy krążek minął linię bramkową w regulaminowym czasie gry. Po dość długiej analizie gol został zaliczony.