2011-10-23 GKS Tychy - Cracovia 5:2
|
15 kolejka, III runda, etap 1, Ekstraliga Tychy, niedziela, 23 października 2011
(1:2; 2:0; 2:0) |
|
|
Opis meczu
Sportowe Tempo
0-1 Piotrowski - Immonen - Biela 7:48
1-1 T. Kozłowski - Kotlorz 10:07
1-2 Chmielewski 12:02
2-2 T. Da Costa - Csorich - T. Kozłowski 30:26
3-2 Sokół - Jakeš 39:48 3 na 4
4-2 Sokół - Bagiński 50:44 4 na 4
5-2 Jakeš - Sokół 57:31 w podwójnej przewadze
Sędziowali: Przemysław Kępa (Nowy Targ), Tomasz Przyborowski (Krynica-Zdrój), Mariusz Smura (Katowice). Kary: 39 (w tym kara meczu dla Kotlorza) - 18 min. Widzów 2500.
TYCHY: Sobecki - Sokół, Jakeš, Bagiński (2), Pasiut, Woźnica - Kotlorz (2 + 5 + 20), Csorich, Witecki, Sowa, Galant (2) - Gwiżdż (2), Ciura, M. Kozłowski, Da Costa, T. Kozłowski - Wanacki (2), Majkowski (2), Przygodzki (2), Sośnierz, Banachewicz.
CRACOVIA: Radziszewski - Wajda, Besch (2), L. Laszkiewicz (2), Słaboń, Sarnik - Immonen (2), Prokop, Martynowski (2), Dvorak (2), Lenius (2), Wilczek (4), Kulik, Piotrowski, Biela, Sucharki - Chmielewski, Rutkowski (2), Kosidło.
Krakowianie niemal przez dwie tercje grali dobrze i nic nie zapowiadało tak wysokiej porażki. O losach meczu przesądził gol do szatni strzelony przez tyszan w 40 minucie, a mieli na lodzie jednego zawodnika mniej. W końcówce gospodarze wykorzystali podwójną przewagę, zrobiło się 5-2 i Cracovia spasowała.
Na początku drugiej odsłony Michał Kotlorz brutalnie zaatakował przy bandzie hokeistę Cracovii Sebastiana Bielę i został odesłany do szatni. Napastnik "Pasów" na noszach opuścił lodowisko i z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został odwieziony do tyskiego szpitala, gdzie pozostanie na obserwacji.