2011-01-14 Cracovia - Podhale Nowy Targ 6:2
|
1 kolejka, 4 runda, etap 1, Ekstraliga Kraków, piątek, 14 stycznia 2011, 18:30
(2:2; 1:0; 3:0) |
|
Skład: Radziszewski (O.Raszka) Wajda Kłys L.Laszkiewicz Pasiut D.Laszkiewicz Noworyta Simka Sarnik Słaboń Piotrowski J.Raszka Dulęba Kostuch Dvořak Martynowski Landowski Guzik Rutkowski Witowski Kosidło |
|
Skład: Rajski (Furca) Kapica Łabuz Kmiecik Tylka Baranyk Bryniczka Dutka Różański Bakrlik Czuy Gaj Sulka Jastrzębski Neupauer Michalski Gacek Kos Wcisło Puławski |
Sportowe Tempo
Trzeba podkreślić stosunkowo łatwą wygraną JKH Jastrzębie z Unią i pogrom kryniczan, którzy w potyczce z GKS Tychy omal nie przegrali w dwucyfrowych rozmiarach. Cracovia – MMKS Podhale Nowy Targ 6-2 (2-2, 1-0, 3-0)
1-0 Kostuch - L. Laszkiewicz 2:47 2-0 Dvořak - Kostuch 6:03 2-1 Łabuz - Neupauer 9:15 2-2 Dutka - Baranyk - Neupauer 17:28 w przewadze 3-2 Kostuch - L. Laszkiewicz 35:31 4-2 D. Laszkiewicz - Piotrowski - Wajda 45:53 w przewadze 5-2 L. Laszkiewicz - Słaboń - D. Laszkiewicz 56:09 6-2 L. Laszkiewicz - Rutkowski 59:46 Sędziowali: Paweł Meszyński (Warszawa) – Leszek Kubiszewski i Mariusz Smura (Katowice). Kary: 10 - 6 min. Widzów 1100. CRACOVIA: Radziszewski – Kłys, Wajda; L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz – Noworyta, Šimka; Sarnik, Słaboń, Piotrowski - J. Raszka, Dulęba; Kostuch, Dvořak, Martynowski – Landowski, Guzik; Witowski, Rutkowski, Kosidło. PODHALE: Rajski – K. Kapica, Łabuz; Kmiecik, Tylka, Baranyk – W. Bryniczka, Dutka; Różański, Bakrlik, Czuy – Gaj, Sulka; Jastrzębski, Neupauer, Michalski oraz Puławski, Wcisło, Kos.
Cracovia w pierwszej tercji miała przewagę, atakowała i szybko to udokumentowała bramkami. Goście odpowiedzieli strzałami z linii niebieskiej Łabuza i Dutki, po czym Radziszewski musiał wyciągać krążek z siatki. Drugą odsłonę z dużym rozmachem rozpoczęli goście, ale nie wykorzystali wielu świetnych okazji. W 34 minucie "Szarotki" miały na lodzie o dwóch więcej zawodników, ale i z tego nie było wymiernych korzyści. Za to "Pasy" wyszły na prowadzenie, choć zanim gol został uznany, sędzia obejrzał zapis wideo.
Za walkę i pressing na całej tafli nowotarżanie zapłacili w trzeciej tercji. Słabli z każdą minuta, z czego skwapliwie skorzystali krakowianie, a szczególnie pierwszy atak, który kończył spotkanie bez kontuzjowanego Pasiuta.