2009-11-15 Cracovia - KH Sanok 8:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Andrzej Pasiut
Hokej.png
18 kolejka, II runda, etap I, Ekstraliga
Kraków, niedziela, 15 listopada 2009, 17:00

Cracovia - KH Sanok

8
:
3

(0:2; 4:1; 4:0)

Sędzia: Paweł Meszyński (Szachniewicz, Moszczyński)
Widzów: 600


KH Sanok - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Lubomir Rohačik
Skład:
Radziszewski (Rączka)

Wajda
Csorich
L.Laszkiewicz
Słaboń
D.Laszkiewicz

Landowski
Dulęba
Radwański
Biela
Łopuski

Noworyta
Kłys
Piotrowski
Pasiut
Drzewiecki

Guzik
Rutkowski
Witowski
Bramki


22:16 Radwański (Dulęba)

35:59 Pasiut (Piotrowski, Kłys)
38:35 Piotrowski (Kłys)
39:09 Witowski (Słaboń, L.Laszkiewicz)
42:16 Pasiut (Piotrowski, Drzewiecki)
45:32 L.Laszkiewicz (Witowski, Słaboń)
53:18 Witowski (L.Leszkiewicz)
59:15 Kłys (Witowski, L.Laszkiewicz)
0:1
0:2
1:2
1:3
2:3
3:3
4:3
5:3
6:3
7:3
8:3
4:29 Kostecki (Vozdečky, Milan)
19:59 Demkowicz (Sekač)

31:22 Milan (Vozdečky)







Kary
2 min Noworyta (Zahaczanie)
2 min Dulęba (Atak kijem trzymanym oburącz)
2 min Noworyta (Podcinanie)
2 min L.Laszkiewicz (Nadmierna liczba graczy na lodzie)
2+10 min Csorich (Atak z tyłu)
2 min Piotrowski (Zahaczanie)
2 min Strzyżowski (Natarcie)
2 min Milan (Zahaczanie)
2 min Sekač (Zahaczanie)
2 min Kostecki (Uderzanie)
Skład:
Rokicki (Janiec)

Sekač
Rąpała
Kostecki
Milan
Mermer

Bigos
Schneider
Čacho
Ćwikła
Vozdečky

Demkowicz
Biały
Strzyżowski
Połącarz

Poziomkowski
Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Opis meczu

"PLH: Wyrzucili Stoczniowca poza szóstkę, trener Cracovii znów trafił do szpitala" -
Sportowe Tempo

PLH: Wyrzucili Stoczniowca poza szóstkę, trener Cracovii znów trafił do szpitala

Cracovia - KH Sanok 8-3 (0-2, 4-1, 4-0)

0-1 Kostecki - Vozdecky - Milan 4:29 0-2 Demkowicz - Sekac - Milan 19:59 1-2 Radwański - Biela 22:16 w przewadze 1-3 Milan - Vozdecky 31:22 2-3 Pasiut - Piotrowski - Kłys 35:59 w przewadze 3-3 Piotrowski - Kłys 38:35 4-3 Witowski - Słaboń - L. Laszkieiwcz 39:09 5-3 Pasiut - Piotrowski - Drzewiecki 42:16 6-3 L. Laszkiewicz - Witowski - Słaboń 45:32 7-3 Witowski – L. Laszkiewicz 53:18 8-3 Kłys – L. Laszkiewicz 59:15 w osłabieniu Sędziowali: Paweł Meszyński (Warszawa) - Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz (obaj Toruń). Kary: 22 (w tym 10 dla Csoricha i 2 techn.) - 8 min. Widzów 800. CRACOVIA: Radziszewski – Wajda, Csorich (2+10); L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz – Landowski, Dulęba (2); Radwański, Biela, Łopuski – Kłys, Noworyta (4); Piotrowski (2), G. Pasiut, Drzewiecki – Guzik, Rutkowski, Witowski. KH SANOK: Rocki – Sekacz (2), Rąpała; Kostecki (2), Milan (2), Mermer – Ćwikła, Schneider; Czacho, P. Połącarz, Vozdecky – Bigos, Demkowicz; Poziomkowski, Strzyżowski (2), Biały. Już przed meczem, kiedy tylko pojawiły się składy drużyn, na ławce prasowej spore poruszenie. W Cracovii brakowało wielu podstawowych zawodników, a w Sanoku wcale nie lepiej w tej materii - tylko trzy formacje. Początek zdecydowanie należał do gości. Po pierwszej tercji prowadzili 2-0, a tak na dobrą sprawę bramek powinno być przynajmniej dwa razy więcej. W 9 minucie Miroslav Sekacz trafił w słupek, w 11 Kostecki jechał sam na Radziszewskiego od połowy lodowiska, a po chwili Vozdecky także znalazł się sam przed bramkarzem. Od drugiej tercji krakowianie wreszcie zaczęli grać, a nie tylko popisywać się jazdą na łyżwach. Kontaktowego gola - w przewadze - strzelił Radwański, ale szybka kontra sanoczan dała im trzecie trafienie. Vozdecky wypatrzył Milana, a ten zupełnie nie pokryty stojąc na wprost "Radzika" uderzył technicznie. Cracovia załatwiła sprawę w ciągu niespełna 10 minut strzelając w tym okresie aż pięć goli! Szczególnej okazji był ten z 46 minuty w wykonaniu znakomitego - jak zwykle - Leszka Laszkiewicza. Lider "Pasów" wyjechał zza bramki i wpakował krążek w górny róg. Napastnik gospodarzy w tym meczu nie miał sobie równych i poza trafieniem zanotował trzy asysty. Jedna sprawiła, że kibice wstawli z krzesełek i brawami nagrodzili podanie na centymetry do Kłysa, który w sytuacji jeden na jeden ustalił wynik spotkania. Działo się to w chwili, gdy Cracovia grała w osłabieniu (na ławce kar Piotrowski). W końcówce meczu doszło do nieprzyjemnego incydentu. Otóż Marian Csorich miał jakieś pretensje do Viliama Cacho, a dotyczyło to towarzyskiego spotkania w Sanoku reprezentacji z gospodarzami. I dzisiaj nastał czas rewanżu; obrońca "Pasów" podjechał od tyłu do rywala i kijem trzymanym oburącz trafił go w okolice głowy. Za ten zupełnie niepotrzebny i wysoce naganny atak krakowianin otrzymał tylko 2 + 10 minut, a tak na dobrą sprawę powinien przez kilka najbliższych meczów odpocząć od hokeja. - Chciałbym pogratulować Cracovii wygranej. W pierwszej tercji rzeczywiście byliśmy lepsi i powinniśmy wysoko prowadzić. Od drugiej tercji rywale pokazali, że grać potrafią i zasłużenie wygrali - powiedział trener KH Sanok, Lubomir Rohaczik. - Drużyna lekceważąco podeszła do gry i dopiero od drugiej tercji, może nie całej, zaprezentowała swoje możliwości. Trener Rohaczek jest w szpitalu na obserwacji i od jutra przejdzie kompleksowe badania. Już przed piątkowym meczem w Toruniu poczuł się źle i nie prowadził drużyny, bowiem trafił do szpitala. Daniel Laszkiewicz pali się do gry, chce grać, a przecież niedawno przeszedł operację. Dlatego dałem mu odpocząć od drugiej tercji, w której graliśmy na trzy pełne piątki. Musiala zabrakło, ponieważ miał szyty palec u ręki. Kontuzja niezbyt groźna, ale lepiej poczekać aż się dobrze zrośnie. Wczoraj i dzisiaj grała nasza młodzież w I lidze, dlatego nie mogliśmy z nikogo skorzystać - podsumował drugi trener, Andrzej Pasiut.

Andrzej Godny
Źródło: Sportowe Tempo 15 listopada 2009 [1]