2007-11-25 Cracovia - TKH Toruń 4:1
|
26 kolejka, III runda, Ekstraliga Kraków, niedziela, 25 listopada 2007, 17:00
(2:0; 0:0; 2:1) |
|
Skład: Radziszewski Černý Csorich D.Laszkiewicz Słaboń L.Laszkiewicz Marcińczak Dulęba Drzewiecki Pasiut M. Piotrowski Wajda P.Noworyta Badžo Hlouch Cieślak Landowski Kuc Witowski Kowalówka Dubel |
|
Skład: Plaskiewicz Dąbkowski Buril Bomastek Mravec Dołęga Cychowski Kubat Koszarek Musil Marmurowicz Fraszko Koseda Jastrzębski Dzięgiel Wieczorek Semeniuk Chrzanowski Kuchnicki |
Prasa
Trochę hokeja, trochę boksu na Cracovii - Gazeta Wyborcza 26.11.2007
Po słabszym hokejowo, ale bogatszym w pojedynki bokserskie meczu Cracovia pokonała TKH Toruń.
Gra gospodarzy mogła podobać się w pierwszych dziesięciu minutach i w ostatnich fragmentach meczu. Szybko strzelona bramka spowodowała, że złapali właściwy rytm. Krążek wędrował jak po sznurku, a tworzone akcje były godne lidera ekstraligi. Po strzeleniu drugiego gola w połowie pierwszej tercji gospodarze mieli mecz pod kontrolą.
Wtedy postanowili wzbogacić widowisko poprzez wprowadzenie elementów boksu. Najbardziej aktywny był Roman Hlouch, który jeszcze w pierwszej tercji wymienił kilka ciosów z Bartoszem Dąbkowskim, a w drugiej odsłonie sprawdził umiejętności pięściarskie Piotra Kosedy. Jednak najwięcej bokserskich emocji kibice przeżywali za sprawą Daniela Laszkiewicza i Roberta Fraszki.
Cracovia potwierdziła wyższość w trzeciej tercji, czego efektem były dwa kolejne trafienia. Na duże słowa uznania zasłużył Rafał Radziszewski, który kilkakrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. - Niewiele zabrakło, żebym zachował czyste konto. Spotkanie było bardzo agresywne z obu stron, a sędzia popełniał katastrofalne błędy - stwierdził bramkarz Cracovii.
- Arbiter od początku pozwolił na ostrą grę, nie gwizdał wielu przewinień i później nie mógł sobie poradzić z sytuacją na lodzie. Dobre fragmenty gry przeplataliśmy słabszymi. Dzisiejsze zwycięstwo to w dużej mierze zasługa Rafała Radziszewskiego - podsumował Rudolf Rohaczek, trener Cracovii.