2006-11-03 Podhale Nowy Targ - Cracovia 2:2
|
1 kolejka, II runda, etap Sezon zasadniczy, Ekstraliga piątek, 3 listopada 2006
(1:0; 1:2; 0:0; 0:0) |
|
Skład: Rajski Sroka Wilczek Różański Voznik Kacir Jakes Dutka Łyszczarczyk Biela Malasiński B.Piotrowski Łabuz Malinowski M. Piotrowski Radwański Zamojski Piekarz Sulka Słowakiewicz Iskrzycki |
|
Skład: Radziszewski Csorich Piekarski Hartmann Pasiut L.Laszkiewicz Wajda Landowski Jastrzębski Cieślak D.Laszkiewicz Gil Galant Pinc Słaboń Podlipni |
Prasa
27 sekund "Pasów" - Gazeta Krakowska 04.11.2006
Dobry, szybki mecz. Było w nim wszystko, co prawdziwy entuzjasta hokeja potrzebuje - wysokie tempo, dużo strzałów i interwencji bramkarzy. Górale od pierwszego gwizdka sędziego rzucili się na krakowian niczym wygłodniałe wilki. Sporo namieszał pod bramką Radziszewskiego Voznik, ale konto bramkowe gości pozostało czyste. Impet górali zastopowała kara Piotrowskiego. "Pasy" nie potrafiły jednak założyć zamka. Nowotarżanie z kolei często strzelali, ale nie były to strzały, z którymi miałby problemy golkiper. Cracovia dopiero w 9 min po raz pierwszy zagroziła Rajskiemu. Dwukrotnie kąśliwie strzelał Pasiut. Za drugim razem krążek znalazł się już za plecami Rajskiego, lecz prześlizgnął się wzdłuż pola bramkowego. W 12 min Różański, po wtargnięciu do tercji przeciwnika, soczyście uderzył i Radzik nie zdołał zamrozić krążka. Dobitkę Voznika jeszcze raz sparował przed siebie i Kacir za drugim razem dopełnił formalności.
W końcówce goście grali w liczebnej przewadze, lecz tak długo rozgrywali zamek, aż zastała ich syrena kończąca pierwsze 20 min. W 25 min Biela mierzył w samo okienko, bo Radziszewski był już na kolanach, lecz minimalnie chybił. Niewykorzystana sytuacja się zemściła, krakowianie w odstępie 27 sek dwa razy zmusili sędziego bramkowego do zapalenia czerwonego światełka za plecami Rajskiego. W 26 min trwała potężna kanonada na jego bramkę. Drugi strzał Piekarskiego z niebieskiej linii z powietrza strącił Hartmann i "guma" zatrzepotała w siatce. Zaraz po wznowieniu gry D. Laszkiewicz jakby od niechcenia rzucił krążek wkierunku bramki Rajskiego, a ten go chyba nie widział, bowiem majestatycznie wtoczyła się do bramki. "Szarotki" rzuciły się do odrabiania strat. Gorąco było pod bramką Radziszewskiego, ale ten był jak skała. W 30 min Różański miał znakomitą sytuację na wyrównanie, ale krążek minimalnie przeszedł obok bramki. 4 min później B. Piotrowski, który opuścił ławkę kar, wywalczył krążek w tercji obronnej Cracovii, odebrał go Kacirowi a ten natychmiast podał go do nadjeżdżającego z drugiej strony Różańskiego. Ten mocnym strzałem nie dał szans obrony Radziszewskiemu. W ostatnich sekundach drugiej tercji groźnie strzelał Podlipni, ale jego strzał instynktownie obronił Rajski. Na początku ostatniej odsłony "Szarotki" nie wykorzystały 5-minutowego okresu gry w przewadze. (Csorich za zranienie M.Piotrowskiego otrzymał karę większą, tj. 5 min plus karę meczu). Potem sytuacji sam na sam nie wykorzystali: Malasiński, Różański i Voznik z jednej strony oraz Pasiut z drugiej. W dogrywce oba zespoły miały szansę na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę, lecz najlepsze okazje zmarnowali: Hartmann i L.Laszkiewicz 7 sek przed zakończeniem dodatkowego czasu gry.