2000-05-05 Stoczniowiec Gdańsk - Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Stoczniowiec Gdańsk - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
etap play-off, Ekstraliga Hokej mężczyzn
piątek, 5 maja 2000

Stoczniowiec Gdańsk - Cracovia

3
:
2




Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Ryszard Cieślicki

Opis meczu

"„Pasy” zdegradowane" -
Dziennik Polski

„Pasy” zdegradowane

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
O 7. miejsce; Stoczniowiec - Cracovia 6-2 (3-2, O-O, 3-0). Bramki dla Stoczniowca: Bielczukow 2 (16, 18), Borzęcki (12), Potoczny (53), Skutchan (58), Justka (58); dla Cracovii - Musiał (1), Cieślak (3). Stan play off 3-0 dla Stoczniowca. Kary: Stoczniowiec - 14; Cracovia - 12 min. Widzów 400.

Hokeiści Cracovii zostali zdegradowani z ekstraklasy! Cudów nie było, mimo bardzo ambitnej postawy „pasy" nie sprostały znacznie silniejszemu kadrowo, także liczbowo, Stoczniowcowi. Trzeci mecz w Gdańsku wygrali także gospodarze 6-2 i cal) play off 3-0.

Trzeba jednak przyznać, iż Cracovia, choć przyjechała do Gdańska tylko w dwie pary obrońców i trzy ataki (bez kilku juniorów przygotowujących się do matury), napędziła gospodarzom sporo strachu. Na początku meczu w 3 mi-nucie po efektownych akcjach prowadziła 2-0. Na trybunach w Gdańsku szok! Gospodarze ruszyli do ataku, zasypywali bramkę Rączki gradem strzałów, ten broni! jednak bardzo dobrze. W końcu Cracovia straciła gola (12 minuta), pechowa była dla gości 13 min, odnowiła się kontuzja kręgosłupa Musiałowi. Trener Cieślicki zmuszony byt przemeblować formacje, do końca meczu grał praktycznie na dwa ataki! Mimo to Cracovia broniła się dzielnie, tracąc tylko, pod koniec 1 tercji, jedną bramkę. W III odsłonie krakowianie bronili się bardzo mądrze, od czasu do czasu kontrowali rywali. Wynik 3-2 dla gospodarzy utrzymywał się aż do 53 minuty. W końcówce ..pasy" słaniały się już na nogach i gospodarze strzelili 3 gole.

- Jestem pełen uznania dla chłopców- mówił po meczu trener Cracovii Ryszard Cieślicki. - Walczyli zgodną podziwu ambicją. Ale samą ambicją nie da się utrzymać w ekstraklasie, pamiętajmy o dużych zaległościach treningowych graczy Cracovii z poprzedniego okresu. W szatni jest smutno, bardzo smutno.
Źródło: Dziennik Polski nr 105 z 6 maja 2000