1985-04-21 Start Łódź - Cracovia 1:2
|
II liga grupa wschodnia , 21 kolejka Łódź, Stadion przy ul. Teresy, niedziela, 21 kwietnia 1985, 11:00
(1:2)
|
|
Skład: Kwaśniewicz Sobolewski (60' Kałużyński) Ciejka Karolak Serek Krzyczmanik Łuczyński (75' Jabłoński) Kasperkiewicz Trojanowski Kuś Matusiak |
Sędzia: Piotr Woźny z Poznania
|
Skład: Niessner Tyrka Cendrowicz K. Baliga Zawadziński Osoba (85' Kasperek) Marek Podsiadło Graba Nurkowski Karbowiak Brzeziński (76' Cyzio) |
Mecze tego dnia: | ||
1985-04-21 Cracovia II - Hutnik II Kraków 0:3 |
Opis meczu
Tempo
Cracovia miała przewagę w pierwszej połowie meczu. Uzyskała prowadzenie po rzucie wolnym, który we "francuskim" stylu wykonał Nurkowski. Drugi gol był klasyczną kontrą. Odebraną łodzianom piłkę obrońca Tyrka podał do najlepszego gracza Cracovii Podsiadły, a ten natychmiast przedłużył jej lot do Brzezińskiego, który znalazł się" sam na sam" z Kwaśniewiczem i już było 2-0! Bramka "kontaktowa", dość przypadkowo uzyskana w ostatniej minucie pierwszej połowy, zapowiadała emocje w następnych 45 minutach gry. W tej części stroną przeważającą byli łodzianie, ale nie potrafili celnie strzelić, nawet z rzutu karnego, który karygodnie przestrzelił w 64 minucie Kasperkiewicz.
Gazeta Krakowska
Krakowianie zaskoczyli łodzian ofensywnym wariantem. Atakowali od pierwszych minut i już w 7 minucie zdobyli prowadzenie po celnym strzale Markowskiego z rzutu wolnego. Było to efektowne uderzenie. Gospodarze rzucili się do ataku, ale w 23 minucie zostali skontrowani przez krakowian. Po szybkim zagraniu Podsiadły na wolną pozycję wyszedł Brzeziński i było 2:0. Dopiero w 43
minucie I połowy Matusiak pokonał bramkarza krakowian.
W drugich 45 minutach częściej w ataku był Start, ale strzelali fatalnie, Kasperkiewicz nie potrafił nawet wykorzystać karnego! Na pewno gra Cracovii była zaskoczeniem; nie oczekiwano tak dobrej postawy od zespołu będącego „czerwoną latarnią” tabeli.
Dziennik Łódzki
Żółte kartki otrzymali: Łuczyński i Karolak.
Skoro nie strzela się rzutu karnego, to jak wobec tego można takie spotkanie wygrać, a nawet zremisować. A taką właśnie sytuacją zmarnował w 70 minucie meczu, grający po dłuższej przerwie Kasperkiewcz. Można oczywiście winić samego zawodnika, ale zastanowić się także nad tym dla¬czego on akurat (ustala się to w szatni przed wyjściem na boisko) desygnowany został do wykonania strzału z jedenastki jako pierwszy w drużynie? Pytań tego rodzaju oraz podobnych można zadać więcej. Przecież już w pierwszych mi¬nutach spotkania, zwłaszcza po strzeleniu pierwszego gola z rzutu wolnego. będącego następstwem klasycznej kontry i faulu przed polem karnym, można było zorientować się. że prawa strona bałuckiej jedenastki jest najsłabszym ogniwem drużyny. A dodatkowo Krzyczmanik, obrońca Sobolewski oraz wspomagający ich Łuczyński nie będą mogli poradzić sobie świetnie dysponowanymi w zespole Cracovii — Karkowskim i przede wszystkim lewoskrzydłowym Brzezińskim, byłym zawodnikiem Górnika Zabrze, który przecież w rozgrywkach ekstraklasy potrafił poradzić sobie z bardziej doświadczonymi defensorami Szkoleniowcy jednak w odpowiednim momencie na ten fakt nie zareagowali, a ten sam zawodnik wpisał się dodatkowo na listę strzelców.
Będzie narzekało się na sędziego p. Woźnego z Poznania, że nie uznał drugiej bramki strzelonej przez Matusiaka, że Brzeziński strzelił gola ze spalonego (?), że przecież łodzianie wystąpili w dużym osłabieniu (bez Wożniaka, Molendy i Barcza). Wszystko to odpowiada prawdzie tylko w ostatnim przypadku, bowiem nie zwykliśmy dyskutować z decyzjami sędziowskimi. Można by mieć tylko za¬strzeżenie co do tego, że żółtych kartoników nie obejrzeli również zawodnicy Cracovii. Zastanówmy się jednak nad spraw poważniejszą. Zauważmy, że zawodnicy Star¬tu biegali przez cały mecz w jednakowym tempie, brak im prze¬de wszystkim szybkości oraz tzw. „piłkarskiego depnięcia”. Dodajmy do tego fatalną w sumie skuteczność strzelecką i będziemy mieli pełny obraz aktualnych możliwości.
Echo Krakowa
CRACOVIA: Niessner — Tyrka, Cendrowicz, Balisa, Zawadziński — Osoba (85 min. Kasperek). Podsiadło. Graba, Brzeziński (76 min. Cyzio) — Nurkowski, Karbowiak.
Otwarta gra, odważne ataki ..pasów” przyniosły im niespodziewany sukces. W II połowie łodzianie nie wykorzystali karnego (Kasperkiewicz przestrzelił).