1997-11-30 Cracovia - Naprzód Janów 5:4
|
16 kolejka, I liga Hokej mężczyzn niedziela, 30 listopada 1997
(2:1; 3:2; 0:1) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
Cracovia: Batkiewicz - Baryła, Major, Śliwa, Pawljuczenko, Gryzowski - P. Kozendra, Siemieniec, Pajerski, Cieślak, S.Urban - Gąsienica, Bernacki, Podsiadło, Kudasik, Zieliński.
W 24 min Cracovia prowadziła już 5-1 po drugim golu Pajerskiego. Grała jednak niefrasobliwie i zamiast wysokiej wygranej, skończyło się nanerwowej końcówce. Goście z powodzeniem mogli ten mecz zremisować. Gol Pawljuczenki dał prowadzenie Cracovii już 38 sek po pierwszym gwizdku sędziego. W drugiej tercji seria goli Cracovii (22 do 24 min) dzięki skutecznym strzałom Pajerskiego (prowadzenie 5-1). Goście zaskoczyli źle rozgrywających krakowian w 35 min, doprowadzając do stanu 5-3. W trzeciej tercji obie drużyny grały słabiej, wyraźnie brakowało im sił. Na 2 min przed końcem Cuber. po kontrze strzelił celnie i Naprzód ruszył do ataku. Goście mogli odrobić straty, korzystny wynik dla Cracovii uratował pewnie broniący Batkiewicz.
Po półtorarocznej przerwie zobaczyliśmy na krakowskim lodzie Krzysztofa Śliwę. Rozegrał całkiem dobry mecz, w 11 min strzelając gola po akcji le wym skrzydłem. W Cracovii
wyróżnił się Pajerski, jak zawsze dobrze bronił Batkiewicz.Źródło: Dziennik Polski 1 grudnia 1997 [1]