1995-03-18 Cracovia - Znicz Pruszków 4-3
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() sobota, 18 marca 1995
(2:1; 2:1; 0:1) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Minimalna zaliczka
CRACOVIA - ZNICZ Pruszków 4: 3 (2:1, 2: 1, 0: 1).
Bramki: dla gospodarzy Mucha 5 min, Kozendra 19 min, Zgierski 24 min, Lowas 31 min, dla gości: Krypa 19, Kanabus, Żółnowski 59. Kary: 10 —10. Sędziowali: Zawadzki, Sudoł z Katowic, Chadziński z Krakowa. Widzów —1200.
Cracovia: Szweda — Wieczorkiewicz, Zgierski, Salamon, Migacz, Lowas — Chowaniec, Gqsienica, Urban, Cieślak, Mucha, — Urbańczyk, Holocher, Kozendra, Szatkowski, Major, Malacz.
Spodziewano się raczej łatwego i pewnego zwycięstwa 4-5 bramkami. Tymczasem po zaciętym, ale stojącym na słabym poziomie widowisku, Cracovia okazała się lepsza o
jedno trafienie. Początkowo mecz przebiegał zgodnie z planami trenera Migacza. Cracovia miała zdecydowaną przewagę i już w 5 min Mucha z podania Chowańca zdobył pierwszą bramkę. Gdy pod koniec tercji Kozendra podwyższył wynik na 2:0, wydawało się, że mecz jest już ustawiony. W tym momencie nastąpił atak gości, a Krypa z Żukowskim z dziecinną łatwością ograli będących myślami już w szatni obrońców krakowskich. Druga tercja była wręcz idealną kopią pierwszej. Z tym tylko, że bramka Kanabusa z 40 minuty była przełomowym momentem meczu. Końcówka meczu w ich wykonaniu była wręcz fatalna. Dość powiedzieć, że trzecią bramkę stracili grając w przewadze.Paweł Guga
Źródło: Gazeta Krakowska 20 marca 1995
Źródło: Gazeta Krakowska 20 marca 1995