1994-02-08 Tysovia - Cracovia 8:3
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I liga Hokej mężczyzn wtorek, 8 lutego 1994
(3:1; 2:0; 3:2) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
O MIEJSCA 5—10
TYSOVIA — CRACOVIA 8—3 (3—1, 2—0, 3—2). Bramki: Gryzowski 38 i 43, Sobas 5, Szpręglewskl 6, Matlaklewicz 11, Gurazda 30, Więckowski 42, Aiipow 51 min (T) — Pysz 10 i 48, Milan 60 min (C). Sędziowali: Karaś z Siedlec, P. i D. Sudołowie z Bytomia. Kary: 10 i 6 min. Widzów 1 tys.
Cracovia wystąpiła bez sześciu „buntowników”: Kiecy, Wieczorkiewicza, Majstrzyka, Musłała. Muchy i Śliwy. Nie pojechali do Tych gdyż nie doszli do porozumienia z klubem w sprawach finansowych. Nie zagrali też S. Urban i Pieczonka, ale ci przebywają aktualnie na Węgrzech z kadrą juniorów.
Do walki trener Bulas desygnował więc dwie „piątki” oraz trzeci atak (w większości juniorzy), a w bramce swój „chrzest” przeszedł 17-letni Krzysztof Soł-tyk. Spisał się nieźle, podobnie jak koledzy — cóż, tak krawiec kraje... Gospodarze posiadali sporą przewagę i wygrali bez większych problemów.Źródło: Dziennik Polski nr 33 z 9 lutego 1994