1993-01-12 Stoczniowiec Gdańsk – Cracovia 2:7
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
 wtorek, 12 stycznia 1993
(2:0; 0:3; 0:4) |
| ||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
Opis zawodów
Dziennik Polski
GRUPA „SŁABSZYCH”
STOCZNIOWIEC — CRACOVIA 2—7 (2—0, 0—3. 0—4). Bramki: Janowicz (11), Wróbel (20) — Mucha 3 (32. 33 i 60). Kaczmarczyk (24). Ziętara (31). Śliwa (43). Migacz (46). Sędziowali: Więckowski (Warszawa). Minkiewicz i Byczkowski (Gdańsk). Kary: 12—10 min. Widzów 150.
Cracovia: Kieca — Wieczorkiewicz. Pysz, Śliwa. Ziętara. Kaczmarczyk — Baryła, Dostarcz, Mucha, Migacz. Lowas — Antoś. Urbańczyk, Kozendra. Dukała, Fietek.
Gospodarzom, outsiderom tabeli, sił starczyło tylko na I tercję, którą wygrali 2—0. Goście (grający bez kontuzjowanego Stebleckiego) stworzyli w tym okresie tylko jedną groźną sytuację: silnie strzelił Ziętara, ale Zaręba świetnie obronił. Potem role się odwróciły. Krakowianie uzyskali przewagę i często dochodzili do pozycji strzeleckich. O hattrick postarał się Mucha. Dobrze też grali jego koledzy z ataku Migacz i Lowas. Gdyby nie udane Interwencje Zaręby zwycięstwo gości byłoby jeszcze wyższe. Mecz stał na przeciętnym poziomie.Źródło: Dziennik Polski nr 9 z 13 stycznia 1993