1992-11-03 Górnik 1920 Katowice – Cracovia 6:4
|
I liga Hokej mężczyzn wtorek, 3 listopada 1992
(1:1; 4:1; 1:2) |
|
|
Opis zawodów
Dziennik Polski
CRACOVIA: Kieca — Kuchta, Wieczorkiewicz, Fielek, Ziętara, Śliwa — Baryła, Doskocz, Stobiecki, Migacz, Kaczmarczyk — Pysz, Antoś, Bigos, Musiał, Mucha.
Wprawdzie pierwsza tercja zakończała się remisowo, ale przewagę — i to sporą — mieli katowiczanie. Ciekawie zrobiło się dopiero w 38 minucie. Wtedy to sędzia Karaś odesłał na ławkę kar jednocześnie dwóch krakowian. Ci z kolei nie bardzo kwa. pili się do przymusowego odpoczynku i nie chcieli zjechać z tafli. Arbiter stwierdził więc, że jeżeli dwóch „pasiaków” nie usiądzie na ławce kar to on, po upływie pół minuty, odgwiżdże walkower dla Górnika... Poskutkowało. I o dziwo, grając w trzech przeciwko pięciu zdobyli krakowianie gola! Uczynił to Bigos, ale za moment Strzempek zrehabilitował się za gapiostwo swoich kolegów.
Z kolei na początku trzeciej tercji Cracovia przez półtorej minuty miała przewagę dwóch graczy. zdobyła w tym okresie jednego gola (Kaczmarczyk z najbliższej odległości). Przegrywała więc 3—5 i ruszyła do desperackich ataków. Ale kontra gospodarzy, kąśliwy strzał Kuca i sprawa została przesądzona.