1992-10-16 Cracovia – Naprzód Janów 0:7
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I liga Hokej mężczyzn piątek, 16 października 1992
(0:3; 0:4; 0:0) |
|
|
Opis zawodów
Dziennik Polski
CRACOVIA — NAPRZÓD Janów 0—7 (0—3. 0—4. 0—0). Bramki: Czapka 4 i 7. Zdunek 18. Adamiec 21, Kossowski 27, Kaszowski 32, Cuber 35 min. (N). Sędziowali: Więckowski z Pruszkowa, Lipik i Pyzowski z Nowego Targu. Kary: 10 i 24 min. Widzów 0,5 tys.
CRACOVIA: Kieca. — Baryła, Niedośpiał, Migacz, Ziętara, Kaczmarczyk — Bigos, Doskocz, Mucha. Musiał, Śliwa — Urbańczyk, Antoś, Fielek, Dukała, Lowas — Pysz i Kozendra.
Nie wystąpił wczoraj Wieczorkiewicz ponieważ... nie miał butów z łyżwami. To znaczy posiadał całkiem nowe, ale otrzymał je dopiero w czwartek i trudno było się spodziewać, że zaryzykuje grę w’ takim sprzęcie. Kuchta jest kontuzjowany (uraz stopy), natomiast w protokole meczowym wpisano już Bodziocha, ale raczej „na wabia", gdyż obrońca Cracovia nie był nawet przebrany w sportowy uniform... Cała trójka mogła się więc tylko przyglądać jak Naprzód „demoluje” ich kolegów. Przewaga janowian nic podlegała dyskusji przez całe 69 minut. W tercji trzeciej, chyba znudzony brakiem zajęcia bramkarz gości Zioła stoczył błyskawiczny, zwycięski pojedynek bokserski z Baryłą, sprowadzając krakowianina do pozycji leżącej. Pogubili się wówczas arbitrzy, co wywołało gromki śmiech u zdegustowanej publiczności. Tyle, że był to raczej śmiech przez łzy...WOJCIECH BATKO
Źródło: Dziennik Polski nr 244 z 17 października 1992
Źródło: Dziennik Polski nr 244 z 17 października 1992