1992-09-08 Tysovia Tychy - Cracovia 3:2
|
 wtorek, 8 września 1992
(1:1; 1:1; 1:0) |
| ||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
Opis meczu
Dziennik Polski
TYSOVIA — Cracovia 3—2 (1—1, 1—1, 1—0). Bramki: Matlakiewicz (4), Gurazda (37), Jasiński (50) — Ziętara (12, 26). Sędziowali: Czarnomski i Kierozalski (Łódź), Oleś (Katowice). Kary: 10 i 6 min. Widzów 500.
CRACOVIA: Kieca — Kruchta, Wieczorkiewicz, Fielek, Ziętara, Kaczmarczyk — Baryła, Doskocz, Mucha, Migacz. Śliwa — Antoś, Urbańczyk, Kozendra, Dukała, A. Pysz. W trakcie przygotowań do sezonu hokeiści Cracovii przebywali na lodzie 2 tygodnie a tyszanie raptem trzy. Dlatego poziom spotkania pomińmy milczeniem. W pierwszej tercji oswajano się z sosnowiecką tafią (Tysovia wynajmuje obiekt, ze względu na remont własnego). Najhardziej żywa i zacięta była druga tercja. W ostatniej zaś zarzucono obronę i bramkarze — Włodarczyk i Kieca — mieli najwięcej pracy. Krążek nie słuchał jednak zawodników. Cracovia zmarnowała kilka wybornych okazji strzeleckich, najlepsze mieli Fielek (35 min) i Migacz (52).
Mimo porażki Cracovia może mieć małą satysfakcję, gdyż grając w mocno osłabionym składzie stoczyła wyrównany bój z rywalem w najmocniejszym składzie z dwoma reprezentantami Polski — Gruthem i Garboczem na czele.