1992-03-03 Podhale Nowy Targ - Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I liga Hokej mężczyzn
Nowy Targ, wtorek, 3 marca 1992

Podhale Nowy Targ - Cracovia

3
:
2

(0:1; 2:1; 1:0)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Szok w Nowym Targu" -
Dziennik Polski

Szok w Nowym Targu

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Wczoraj odbyły się pierwsze mecze hokejowych rozgrywek play-off. Wszystkie zakończyły się zwycięstwami zespołów gospodarzy.

PODHALE — CRACOVIA 3—2 (0—1, 2—1, 1—0). Bramki: Tomasik (22 i M), Bomba (37) — Fielek (2), Sassów (38), Sędziowali: Papoń i Antolak .(Katowice), Madeksza (Sosnowiec). Kary: 10 — 12 min. Widzów 2,5 tys.

PODHALE: M. Batkiewicz — Zamojski. Matras, Tyrała, Siemierak, Agiejkln — R. Sroka. Paweł Gil. Hajnos,, Tomasik, Słowakiewicz — Fryźlewicz, Szal, Bomba, Sikora, Kubowicz — Ćwikła.

CRACOVIA: Kieca — Wieczorkiewicz, Musiał, Zubrilczew, Saszow, Śliwa — Doskocz, Bodzioch, Fielek, Migacz, Mucha — Baryła, Kuchta, Matlakiewicz, Ziętara, Kaczmarczyk.

„Szarotki” miały dopełnić formalności... Chyba dlatego — jak na nowotarskie warunki — na widownię ściągnęło tylko 2,3 tys. kibiców. Jednakże cl, którzy przyszli miast pikniku przeżywać musi cli nerwowe chwile i z ulgą przyjęli końcową syrenę. Przed Cracovią bowiem czapki i głów! Tak przed zawodnikami jak też przed trenerem Migaczem, który opracował wzorcową taktykę. Doprawdy niewiele brakowało, aby „pasy” stały się autorami szlagieru sezonu... W 2 min. majestatycznie wyprowadzał krążek z własnej tercji olimpijczyk Hajnos. Atakującego go „młodzieżowca” Fielka chciał ograć nader efektownie i... naciął się okrutnie. Krakowianin dorwał „gumę” i zdobył gola! Od tego momentu rozpoczął się pokaz rozsądnej gry Cracovii i.. totalnej(!) nieudolności Podhala.

Przed meczem prezes Podhala Andrzej Podgórski wręczył wiązanki kwiatów olimpijczykom Hajnosowi, Sroce, Tomasikowi, Batkiewiczowi i Kiecy. Jak na ironię zaprezentowali się fatalnie. Nawet Kieca nie może dostać zadowalającej oceny, bowiem sprokurował gola w 37 minucie (krążek odbił się od bandy, wrócił na przedpole krakowianina, ale ten zdawał się wtedy szukać czegoś innego i Bomba skorzystał z tej przychylności...). W 48 minucie. Agiejkin został sfaulowany przez Śliwę (atak nogą!). Ma stłuczony mięsień czworogłowy i chyba będzie musiał dłuższy czas pauzować...
WOJCIECH BATKO
Źródło: Dziennik Polski nr 54 z 4 marca 1992