1991-07-09 Lechia Gdańsk (U-19) - Cracovia (U-19) - 1:5

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Lechia Gdańsk (U-19)


pilka_ico
juniorzy starsi finał
Zabrze, niedziela, 7 lipca 1991

Lechia Gdańsk (U-19) - Cracovia (U-19)

1
:
3

(1:1)



Herb_Cracovia (U-19)

Trener:
Janusz Sputo


bramki Bramki

Kaczmarek (14')
0:1
1:1
1:2
1:3
1:4
1:5
Zegarek (8')

Duda (19')
Ostapczuk (40')
Ostapczuk (58')
Zegarek (63')
Skład:
Kwedyczenko
Duszyk
Brussman
Śliwiński
Łotak
Ostapczuk
Hajduk (70’ Widłak)
Duda (65’ Seweryn)
Fima
Zegarek
Rząsa (60’ Ślazik)
Mecz poprzedniego dnia: Mecze tego dnia:

1991-07-06 Górnik Zabrze (U-19) - Cracovia (U-19) - 0:1

1991-07-07 Piast Nowa Ruda (U-19) - Cracovia (U-19) - 1:3
1991-07-09 Lechia Gdańsk (U-19) - Cracovia (U-19) - 1:5


Opis meczu

"Efektowne zwycięstwo juniorów Cracovii. Znowu zagrają w finale MP" -
Dziennik Polski

Efektowne zwycięstwo juniorów Cracovii. Znowu zagrają w finale MP

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
W Zabrza zakończył się półfinałowy turniej piłkarskich mistrzostw Polski juniorów. Zwyciężyła w nim CRACOYIA, która dzięki temu Po raz drugi z rzędu grać będzie o mistrzowski laur.

CRACOVIA — LECHIA 5:1 (3:1). Bramki: Zegarek 2 (8 i 63), Ostapczuk 2 (40 i 58), Duda (19) — Kaczmarek (14).

Cracovia: Kwedyczenko — Duszyk, Brussman, Śliwiński, Łotak — Ostapczuk, Hajduk (70’ Widłak) Duda (65’ Seweryn), Fima — Zegarek, Rząsa (60’ Ślazik).

Przed meczem teoretycznie w lepszej sytuacji byli krakowianie (obrońcy tytułu), gdyż da zajęcia pierwszej lokaty wystarczał im remis (mieli tyle samo punktów co rywale, ale lepszą różnicę bramek). Nie zadowolili się oni jednak podziałem punktów i postarali się o wysokie zwycięstwo z... wicemistrzom kraju. Krakowianie grali bardzo mądrze, ofiarnie i, co najważniejsze, skutecznie. Z wyjątkiem 14 min., kiedy to nie upilnowali Kaczmarka,. nie popełnili poważniejszych błędów w obronie. Świetnie przeprowadzali kontry. Gdy Duda w 19 min. przepięknym wolejem podwyższył wynik na 2:1 dla Cracovii nawet sami - gracze Lechu nie wierzyli już chyba w możliwość odniesienia zwycięstwa. Mieli oni chwilami przewagę, ale nie potrafili celnie strzelić. Tymczasem ich rywale często dochodzili do pozycji strzeleckich. W 35 min. próbował szczęścia Rzasa, a po interwencji gdańskiej defensywy do. bijali piłkę Zegarek i Ostapczuk. W 39 min. Fima strzelił nad poprzeczkę. Co się jednak odwlecze... Tuż przed końcem I połowy meczu Ostapczuk zdobył trzeciego gola.

W przerwie spotkania krakowscy szkoleniowcy zwracali uwagę swym podopiecznym by mieli się na baczności po wznowieniu gry, gdyż gdańszczanie z pewnością rzucą się do ataku chcąc odrobić straty. Krakowianie wzięli chyba sobie do serca ich uwagi, i już w 41 min. Zegarek strzelił w słupek, a chwilę potem ten sam zawodnik znowu był bliski uzyskania bramki. W rewanżu, w 47 min.. Kalkowski silnie strzelił z bliska, ale Kwedyczenko wybił piłkę na róg. W 58 min. Ostapczuk popisał się znakomitym strzałem z ponad 20 metrów w „samo okienko”. 5 mm. później bardzo ładnie zagrał Zegarek ustalając wynik meczu na 5:1. W 69 i 71 min.. Borkowski próbował zaskoczyć krakowskiego go! ki peta. ten jednak' wykazał się świetnym refleksem

Po meczu trener ANDRZEJ BAHR powiedział: „To był nasz najlepszy mecz w tej edycji. Chłopcy zaorali bardzo dobrze taktycznie. Grali ofiarnie, walczyli do końca meczu bez względu na wynik. Wszyscy zasłużyli na wyróżnienie. zagrali na maksimum możliwości, ale chciałbym podkreślić bardzo dobro, grę Zegarka Rząsy, Brussmana i Kwedyczenki”.
Źródło: Dziennik Polski nr 157 z 10 lipca 1991