1989-09-02 Cracovia - Pogoń Szczecin 22:26
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Gazeta Krakowska
To już nie ta Cracovia
Rozpoczęły się rozgrywki [ekstraklasy piłkarek ręcznych. W Krakowie na inaugurację Cracovia 2-krotnie przegnała z jednym z faworytów tegorocznych rozgrywek — Pogonią Szczecin, w sobotę 22:26 (12:11), w niedzielę 23:24 (9:15). Bramki dla Cracovii strzeliły: Wójcik 6 i 6. Sadowska 4 I 6, Gorzkowska 4 i 4, Hołda 2 i 3, Karaś 2 i 2, Tochowicz 3 i 1, Zarychta 1 i 1. najwięcej dla Pogoni: Mierzejewska 4 i 11, Tych porażek należało się spodziewać. Cracovia występuje bowiem w tym sezonie w znacznie zmienionym, odmłodzonym. powiedzmy dokładniej — osłabionym składzie. Nie widzieliśmy jut na parkiecie bramkarki Główczak, zawodniczek Siodłak, Madej, ponadto Golik i Sala są na urlopach macierzyńskich. Trener Edward Surdyka dysponuje bardzo krótką ławką, brak pełnowartościowych rezerwowych.
Te braki kadrowe ujawniły się już z całą ostrością w pierwszych meczach z silną Pogonią. O ile jeszcze w sobotę krakowianki przez długi okres stawiały opór rywalkom (do przerwy nawet prowadziły 12:ltrw 48 min. było jeszcze 19:20), o tyle w niedzielę wygrana drużyny ze Szczecina była wyraźna 5 bezapelacyjna. Tylko na początku meczu był remis 3:3, potem rywalki grające twardo (niekiedy zbyt twardo) w obronie i konsekwentnie w ataku uciekły krakowiankom na 9:4 i widać było, że w tym meczu krakowianki nie dadzą rady.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 205 z 4 września 1989