1988-09-27 GKS Katowice - Cracovia 1:7
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
 Katowice, wtorek, 27 września 1988
(0:2; 1:3; 0:2) |
| ||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
Opis meczu
Gazeta Krakowska
„Szarotki” pokonane w Bytomiu. Niespodziewane 7:1 Cracovii
Nie udała się wyprawa ho¬keistów Podhala do Bytomia. „Szarotki" przegrały z aktual¬nym mistrzem Polski 0:2 (0:0, 0:2, 0:0). Bramki zdobyli Christ i Sikorski.
Był to bardzo zacięty i wyrównany mecz, w którym by- tomianie zagrali lepiej niż przed paroma dniami ze Stoczniowcem. Szczególnie do- orze zagrała obrona bytomian i bramkarz Samolej, do niedawna jeszcze zawodnik Podhala.
Coraz lepiej grają hokeiści Cracovii, którzy po wygranej z Zagłębiem nabrali wiary we własne siły i nadspodziewanie łatwo zwyciężyli w Katowicach GKS 7:1 (2:0, 3:1, 2:0). Bramki zdobyli dla Cracovii: W. i S. Cupiał. Stobiecki, Baryła, Chrobak, Sikora i Bomba, dla gospodarzy Hachuła.
Był to w zasadzie mecz do jednej bramki, krakowianie systematycznie punktowali rywala, który grał anemicznie i mało skutecznie. Już teraz wypada zaprosić kibiców na piątkowy mecz w Krakowie Cracovia — Polonia.Źródło: Gazeta Krakowska nr 228 z 28 września 1988