1988-01-22 Cracovia - Polonia Bytom 2:5
|
Puchar Sportu Kraków, lodowisko Krakowianki, piątek, 22 stycznia 1988, 17:00
(1:2; 0:3; 1:0) |
|
|
Opis meczu
b.d.
Cracovia: Jaskiernia — Cieślic-ki, Wieczorkiewicz, Pieczonka, Sikora, Sł. Cupiał — Baryła, Mazur, Papuga, Bomba, Chrobak — Jaracz, Gębczyk, Schmidt, Tomaszkiewicz, W. Cupiał. Wzmocniona przybyciem ze zgrupowania kadry Łasiem postawiła Polonia przed gospodarzami dość wysoko poprzeczkę. Mecz miał wprawdzie wyrównany przebieg lecz bytomianie wykorzystali większość sytuacji strzeleckich. Niestety, nie można tego samego powiedzieć o krakowianach. Po okresach przewagi lidera ekstraklasy od 30 minuty coraz częściej do pozycji strzałowych dochodzili gospodarze. W 35 i 38 minucie Pieczonka i Chrobak nie zdołali jednak zmusić do kapitulacji Pawelca. Także w trzeciej tercji krakowianie oddali na bramkę rywali więcej' strzałów — (16—11) lecz tylko raz ulokowali krążek w bramce. W momencie końcowej syreny 3 gola zdobył Jaracz lecz nie został on uznany.
Uwzględniając fakt przerwy "w rozgrywkach ligowych i roztrenowania zawodników mecz stał na niezłym poziomie. W zespole zwycięzców brylowali: bramkarz Pawelec, obrońca Łaś oraz drugi atak: Puzio, Czerwiec i Goliński. W Cracovii okresy świetnej postawy miał Jaskiernia, choć jego konto obciążają dwie stracone bramki (trzecia i czwarta). Sikora. Schmidt oraz Tomaszkiewicz należeli do wybijających się zawodników. Dodajmy jeszcze, że już w 3 minucie meczu kontuzji (zerwanie wiązadła poprzecznego w kolanie) doznał obrońca Gębczyk. I krakowianie grali już do końca meczu w pięciu obrońców.
Jutro Cracovia gra mecz awansem z Zagłębiem w Sosnowcu.