1985-11-08 Cracovia - GKS Katowice 3:5
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego, piątek, 8 listopada 1985, 17:00
(1:1; 2:1; 0:3) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Hokeiści Cracovii definitywnie stracili szanse na pierwszą szóstkę, przegrywając u siebie z GKS Katowice 3:5 (1:1, 2:1, 0:3). Bramki zdobyli dla gospodarzy: Pawlik, Sleblecki, Papuga, dla gości: Podsiedlik 2, Jendrzejczyk, Olszewski, Jędruś po 1. Hokeiści Cracovii rozegrali wczoraj słabą partię, grali bardzo chaotycznie, a piątka Majstrzyka już od kilku spotkań Jest wyraźnie bez formy. Goście też niczym specjalnie imponowali.
Do 51 mim. gospodarze mimo kiepskiej postawy prowadzili 3:2, ale w końcówce więcej sił mieli katowiczanie, a na dodatek gospodarze popełnili serię kardynalnych błędów. Po bramkach Olszewskiego w 51 mim. (błąd Plecionki) i Podsiedlika w 56 min. (kiks Zawadzkiego) goście objęli prowadzenie 4:3.
Końcówka meczu była dramatyczna. Na 1,11 min przed końcową syreną Cracovia wycofała i z bramki Jaskiernię i atakowała 6 zawodnikami. Trwał nieustanny „zamek” na tercji katowiczan. Na 31 sek. przed końcem na ławkę kar powędrował Musiał i Cracovia grała teraz z przewagą 2 zawodników. W tym momencie szkolny błąd popełnił Majstrzyk, krążek wyszedł z tercji katowiczan, prze¬jął go Jędruś i strzałem do pustej bramki ustalił wynik meczu na 5:3. Wygrana gości i zasłużona — w tym słabym, ale emocjonującym spotkanku byli drużyną nieco lepszą, bardzo dobrze bronił bramkarz Grzesica.
…