1983-10-14 Cracovia - Naprzód Janów 8:8
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego, piątek, 14 października 1983, 17:00
(2:2; 3:3; 3:3) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Tak dramatycznego i trzymającego w napięciu do ostatniej sekundy meczu jeszcze w tym sezonie w Krakowie nie oglądaliśmy. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. 2-krotnie gospodarze prowadzili 2 bramkami, w’ 32 min. 5:3, a na 2 min. przed końcem 8:6.
Ale krakowianie nie potrafili utrzymać tej przewagi, grali bowiem bardzo nieuważnie w obronie, skrzydłowi w ogóle nie kryli swoich rywali. Szczególnie lekkomyślnie straciła Cracovia ciężko wywalczone pro wadzenie w II tercji, a gdyby nic świetna postawa Jaskierni w bramce byłoby jeszcze gorzej. W III tercji gospodarze zagrali trochę rozsądniej, bardziej uważnie w obronie i w 57 min. prowadzili 8:6! Ale na 2 min. przed końcem grając w osłabieniu stracili 7 gola. W chwilę potem na ławkę kar powędrował Papuga, na 45 sek. przed końcem goście wycofali z gry bramkarza i prowadzili 6 zawodnika na taflę. Naprzód założył „zamek” i Dinter na 33 sek. przed końcem w potwornym zamieszaniu wyrównał na 8:8.
…