1983-09-11 Cracovia - AKS Chorzów 18:15
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Gazeta Południowa
Zdekompletowana Cracovia nadal liderem
Dużo emocji dostarczyła sobotnio-niedzielna seria spotkań I ligi piłki ręcznej kobiet. Nie zabrakło też niespodzianek. Największą sprawiły piłkarki tarnowskiej Unii, które pokonały ubiegłoroczne wicemistrzynie Polski, katowicki AZS. Bardzo nerwowe były mecze w Szczecinie, gdzie tamtejsza Pogoń dwukrotnie pokonał* różnicą zaledwie jednego punktu Skrą. Ostre strzelanie urządziły sobie w Chorzowie piłkarki Ruchu, które w meczach ze Ślęzą strzeliły aż 74 bramki. Na czele ta beli znajduje się nadal Cracovia, która jako jedyny zespół nie doznała porażki.
W spotkaniach z AKS Chorzów piłkarki z Krakowa zdobyły 3 pkt.. remisując w sobotę 20:20 (9:12) i wygrywając w rewanżu 18:15 (9:12). Ich postawa zasługuje na duże uznanie i biorąc pod uwagę kłopoty kadrowe trzeba powiedzieć, że krakowianki są dotychczas prawdziwą rewelacją.
W pierwszym meczu piłkarkom Cracovii brakowało świeżości i z trudem w końcówce zdołały wyrównać po strzale Figas. W rewanżu krakowianki bardzo dobrze zagrały w drugiej połowie, tracąc zaledwie trzy bramki.
W meczach z AKS krakowianki grały z jedną rezerwową, do Warszawy po jadą już tylko w siódemkę. W niedzielnym spotkaniu czerwoną kartkę otrzymała Wnęk i w najbliższej kolejce będzie musiała pauzować. Najwięcej bramek dla Cracovii zdobyły: Tomaszewska 6 1 4, Siodłak 6 i 3, Wójcik 3 i 4. Dla AKS Majorek 7 i 4.Źródło: Gazeta Południowa nr 215 z 12 września 1983