1982-03-14 Otmęt Krapkowice - Cracovia 22:31
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Gazeta Krakowska
Szkoda 2 punktów
Ze zmiennym szczęściem grały piłkarki ręczne Cracovii w Krapkowicach z miejscowym Otmętem. W sobotę Otmęt wygrał 30:27 (17:17), a najwięcej bramek dla krakowianek zdobyły Tomaszewska 10, Hołda i Golik po 6. W rewanżu wygrała Cracovia 31:22 (15:11), zdobywając najwięcej goli po strzałach Tomaszewskiej — 10, Siodłak 6 i Golik 5.
O komentarz poprosiliśmy trenera krakowianek E. Surdykę: „Szkoda przede wszystkim tych dwóch sobotnich punktów, bo mecz był do wygrania. Niestety, mój zespół zagrał fatalnie w obronie, słabo też spisywały się bramkarki. Jeśli traci się z 1 jednym z najsłabszych zespołów ligi aż 30 goli, to przecież o czymś świadczy. Pojedynek był wyrównany i dopiero w ostatnich minutach po kilku błędach, rywalki powiększyły przewagę. W rewanżu graliśmy już znacznie lepiej i nie mieliśmy trudności ze zdobyciem dwóch punktów. Nasza przewaga była wyraźna, a zwycięstwo ani na moment nie zagrożone”.
…Źródło: Gazeta Krakowska nr 27 z 15 marca 1982