Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
Relacje z zawodów
"Nie da się wygrać meczu w ciągu 15 minut" - Echo Krakowa
Nie da się wygrać meczu w ciągu 15 minut
Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
DRUGI, kolejny mecz szczypiornistek o mistrzostwo I ligi, rozegrany w hali Wawelu pomiędzy Cracovią
I Startem Elbląg przyniósł w pełni zasłużone zwycięstwo zespołowi gości 17:15 (12:7). Najwięcej bramek strzeliły: dla Cracovii — Siodlak 5, Duda 4 i Wnęk 3, dla Startu — Matusz 5, Dziwisz 4.
Po środowym, bardzo szczęśliwym. zwycięstwie Cracovii nad Startem, wczorajszy mecz upłynął pod znakiem zdecydowanej przewagi zespołu elbląskiego i zakończył sir przykrą porażką drużyny gospodarzy. Cracovia zagrała bardzo źle, dopiero w Ostatnich 15 minutach prezentując grę jakiej można było od tej drużyny oczekiwać; Ale wówczas było już za późno na odrobienie strat. Start, prowadził bowiem 15:7! Co się złożyło na porażkę? W pierwszym rzędzie fatalna skuteczność strzelecka krakowianek. Np. Wnękówna trzy razy była sam na sam z bramkarką gości i nic zdobyła bramki, podobnie nie uzyskała gola z rzutu karnego. Także i pozostałe zawodniczki raziły nieskutecznością. Niedobrze grały także bramkarki. szczególnie w pierwszej połowie. Na 13 strzałów w tzw. światło bramki. Górecka i Dąbrowska skapitulowały aż 12 razy! Przy takiej dyspozycji bramkarek trudno myśleć o zwycięstwie.
Krakowianki miały fatalny okres gry między 20 a 35 minutą meczu kiedy to uzyskały trzy bramki a ich rywalki aż 10 Nieporadność biało-czerwonych w tym czasie była wręcz kompromitująca. Grając nawet w 6 przeciwko czterem (dwie zawodniczki Startu otrzymały karne minuty) zespół gospodarzy nie potrafił strzelić gola.
W ostatnim kwadransie nastąpił zryw drużyny trenera E. Surdyki. ze stanu 7:15 zdołały „wyciągnąć” na 15:17 ale meczu wygrać już nie zdążyły.
Źródło: Echo Krakowa nr 27 z 6 lutego 1981
|