1963-06-28 mistrzostwa Krakowa
mistrzostwa Krakowa
zawody sportowe | |
dyscyplina: | Boks |
płeć: | mężczyźni |
data: |
28-30 czerwca 1963 |
miejsce: | Kraków |
organizator: |
Relacje z zawodów
Gazeta Krakowska
Walki eliminacyjne stały na niezłym poziomie, pojedynek Dragosza z Zięba, chyba byl praktycznie finałem.
Wyniki: Nakonieczny (Hutnik) wygrał z Uliaszem (Wisła), Trzos (Wisła) przegrał z Pastuszko (Unia Oświęcim), Dragosz (Wawel) po najładniejszej walce pokonał Ziębę (Cracovia). Kowalski (Wisła) wygrał na punkty z Sopatą (Victoria), Czupik (Victoria) zwyciężył Pleziakla (Unia), Drucls bez wysiłku wygrał z Ko¬walskim (ZBM), Góral (Wisła) pokonał Kosyrza (Victoria), Żurakowski (Wawel) wygrał z Miką (Crac.), Czyszoń (Unia) zwyciężył Kroka (Crac.), Grzegorczyk (Hutnik) pokonał Chrapka (Victorla).
Gazeta Krakowska
Wczorajsze walki finałowe mogły zadowolić. Zawodnicy w wszystkich spotkaniach zademonstrowali boks szybki i w dobrym wydaniu. Pięściarze boksowali bardzo ambitnie. Podobało się to publiczności. Pomimo bardzo ciężkich warunków (upał) wszyscy finaliści byli w bardzo dobrej kondycji. W spotkaniach finałowych jedynie werdykty w wadze muszej i koguciej wydane zostały przez sędziów nie jednomyślnie. Walki od wagi muszej do lekko-półśredniej można było pokazać w najleszych halach. Najwięcej za¬strzeżeń u publiczności wywołała decyzja sędziów walec Kowalski — Karyś- Sędziowie punktowali: pp. Bogdanowicz 60:56, Filipek 60:57, Szostak 59:57 i Kozbur 60:56 dla Kowalskiego. Pp. Mikołajczyk 59:59, Jakliński 58:58 obaj ze wskazaniem na Karysia. Naszym zdaniem zwycięzcą tego pojedynku był Karyś, który pomimo przegrania pierwszej rundy był zawodnikiem wszechstronniejszym i częściej trafiającym w obu pozostałych starciach. Małą niespodzianką zakończyła się walka w wadze muszej, postarał się o nią młody pięściarz Wawelu Dragosz, który pokonał minimalnie na punkty rutyniarza Zalejskiego. Dobre walki to pojedynki Dutczaka z Borysiewiczem o- raz Kaima z Fąfarą. Pięściarz niestowarzyszony wykazał b. dobrą formę, a w trzeciej rundzie panował niepodzielnie na ringu. Słowa uznania należą się organizatorom za bardzo sprawną organizację zawodów i rozsądną innowację (przerwy i po 5 walkach). Organizatorzy zabronili wstępu na salę młodzieży poniżej Jat 14. Brawo!