1960-02-06 ŁKS - Cracovia 14:4
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
 sobota, 6 lutego 1960
|
| ||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
Opis zawodów
Gazeta Krakowska
Biało-czerwoni nad przepaścią
Hiobowa wieść o porażce Cracovii z ŁKS 4:14 jaka do¬tarła do nas w sobotę z Łodzi przekreśliła całkowicie wszystkie spekulacje, o pozostaniu „biało-czerwonych” w pierwszej lidze hokejowej. Przedostatnie miejsce, na jakim znajduje się obecnie w tabeli drużyna Cracovii jest przepaścią, z której nie sposób się wydostać. Trudno bowiem przypuszczać, aby „biało-czerwoni” rozporządzając taką drużyną mieli coś do przewidzenia w najbliższym pojedynku z Legią. Gdyby nawet wy¬grali mecz z Baildonem, to katastrofalny stosunek bramek zadecyduje prawdopodobnie o spadku.<BR<
Jeszcze niedawni kandydaci do spadku Pomorzanin i ŁKS zapewnili sobie spokojnie byt w ekstraklasie. Startowi Katowice daje się również więcej szans w meczu z Baildonem. Katastrofa hokeistów „biało- czerwonych” jest więc nieunikniona.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 32 z 8 lutego 1960