1959-01-11 Cracovia - AZS Katowice 10:6
| |||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Echo Krakowa
Po piątkowym zwycięstwie krakowianek nad Stalą Zawadzkie (13:2), wczoraj Cracovia wygrała z AZS Katowice 10:6 (6:2). Bramki dla Cracovii zdobyły: Piwowarczyk i Szwabowska po 3, Krupa — 2 oraz Glajcar i Tobola po 1. Dla AZS najwięcej bramek — 5, strzeliła Thymówna. Sędziował p. Hamelejko z Wrocławia. W sobotę AZS wygrał ze Stalą 7:3 (6:2). W półfinale opolskim pierwsze miejsce zajęły szczypiornistki Włókniarza (Łącznik) przed AKS Kościuszko (Chorzów) i Arconią (Szczecin).
Tak więc pierwszy krok na drodze do zdobycia po raz 4 przez szczypiornistki Cracovii tytułu mistrzowskiego, został zrobiony. Warto chyba napisać parę słów o zespole, który zdaniem znawców piłki ręcznej stosuje najnowocześniejszą grę wśród drużyn kobiecych w Polsce. Supremacja Cracovii W handballu (szczególnie 7-oso-bowym) zaznaczyła się najsilniej na przestrzeni ostatnich 5 lat, kiedy to na 108 rozegranych spotkań 72 zakończyły się zwycięstwami biało-czerwonych.
Zachodzi pytanie, na czym szczypiornistki Cracovii opierają swe sukcesy. Odpowiedź jest zupełnie prosta. Systematyczny trening i zgranie, oto podstawowe cechy tego zespołu. Ponadto dobre zaawansowanie techniczne poszczególnych zawodniczek, różnorodność i ciągle nowe elementy w grze taktycznej oraz szybkość akcji i silny, celny strzał — to walory, które gwarantują Cracovii pierwszą pozycję wśród krajowych zespołów. Takie zawodniczki jak Anna Szwabowska, Lidia Krupa, Irena Piwowarczyk to nie tylko podpory drużyny, ale także trzon reprezentacji Polski. Osobne słowa należą się bramkarce Cracovii — Halinie Szypulskiej. Zawodniczka ta odznacza się bardzo chimeryczną formą. Obok meczów, w których jej wielki talent błyszczy w całej okazałości, ma też dni, w których broni bardzo słabo.