1949-01-22 Batory Chorzów-Cracovia 11:5
Batory Chorzów-Cracovia 11:5
o wejście do ligi
data prawdopodobna
zawody sportowe | |
dyscyplina: | Boks |
płeć: | mężczyźni |
data: |
22 stycznia 1949 |
miejsce: | Chorzów |
organizator: |
Relacje z zawodów
Piłkarz
Cracovia najlepszego pięściarza miała w Stystale, który zyskał na szybkości, walczy dobrze taktycznie, a tego cios z prawej posada demolującą siłę. Walka Stysiala ze Sznajdrem była „gwoździem wieczoru”.
Poza Stysiałem wyróżnić z Cracovii należy Leję w wadze koguciej, Wszołka w wadze muszej oraz Kapczyka w ciężkiej.
Zawiódł natomiast zupełnie Szczerbowski, który nie potrafił wcześnie: nawiązać walki, a zbijanie lewych prostych jest dla niego akcją zupełnie nieznane. Zawiódł również i Rapacz.
W Batorym słabo wypadł Nowara mimo zwycięstwa nad Rapaczem.
Werdykty sędziowskie w wadze muszel i półśredniej były wysoce krzywdzące dla gości. Wszołek bowiem zasłużył co najmniej na remis z Osieckim, a Stysiał był lepszy od Sznajdra.
WYNIKI TECHNICZNE
Waga musza: Osiecki (B) na punkty z Wszołkiem (Cr).
Waga kogucia: Reichert (B) przegrywa na punkty z Leją (Cr), przy czym w trzeciej rundzie ślązak leży do ośmiu na deskach.
Waga piórkowa: Bazarnik (B) w pierwszej rundzie wygrywa przez k.o. z Listkiem.
Waga lekka: Ponanta (B) wygrywa na punkty ze Szczerbowskim. Ślązak punktuj przez 2 rundy, mając wysoką przewagę, a dopiero w trzeciej zaznacza s:e przewaga Szczerbowskiego, który jednak nie może nadrobić utraconego terenu
Waga półśrednia a: Sznajder (B)— Stysiał. Walka ta kończy się remisowo.
Waga średnia: Nowara (Bi wygrywa na punkty z Rapaczem. Po wyrównanej pierwszej rundzie, w drugiej Rapacz walczy nieczysto i wyczerpany uderza głową za co otrzymuj napomnienie.
Waga półciężka: Kolonko (B) wygrywa w trzeciej rundzie przez od¬danie się Bereźnickiego. Oba bokserzy otrzymuj napomnienia w trzeciej rundzie Bereźnicki poddaje się.
Waga ciężka: Baranowski (B) przegrał przez k. o. w drugiej rundzie z Kapczykiem. Kapczyk posiada silny cios już w pierwszej rundzie posła Baranowskiemu na deski, a w drugiej rundzie silny cios Kapczyka do. słownie ściął z nóg Baranowskiego.
Sędziowali: w ringu —Masłowski (Poznań) na punkty : Dai, Łukomski i Freidenberg z Warszawy.