1947-06-22 Kraków - Brno 7:1
|
mecze towarzyskie Kraków Kraków, stadion Garbarnii, niedziela, 22 czerwca 1947, 18:00
(4:0)
|
|
Sędzia: Rutkowski |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Dziennik Polski
Mimo że już w 1 min. gry Nowak strzelając do pustej bramki obok wybiegającego bramkarza omal nie zdobywa prowadzenia, pierwszo minuty gry należą raczej do gości, którzy demonstrują p:łkę w poprawnym wykonaniu. Rzęsisty deszcz. który spadł tuż przed rozpoczęciem gry, spowodował ze gra na śliskim boisku wymagała precyzji w panowaniu nad mokrą piłką i utrudniła strzelanie. Już pierwsze ataki Krakowa przechodzące pod bramkę Czechów dały przedsmak możliwości krakowian, którzy stopniowo opanowali grę i zagrażali coraz częściej bramce przeciwnika. Pomoc krakowska wyprowadzająca piłkę daleko w przód płaskimi podaniami powodowała wyłomy w defensywie przeciwnika, przez które atak Krakowa dostaje się na przedpole karne przeciwnika. Pierwszą bramkę zdobywa Kohut w 11 min. gry, przyziemnym, nie do obrany strzałem, który odbił się od słupa bramkowego. Zdobywcą drugiej był Giergiel w 14 min., strzelając pod poprzeczkę z podania Gracza. Przewaga Krakowa wzrasta, a bramka Czechów jest ciągła w niebezpieczeństwie. Ataki gości nie mogą sforsować pomocy i obrany krakowskiej. W pomocy Jabłoński II w pojedynkach z najlepszym napastnikiem gości Hemelem zdobywa żywiołowe uznanie smakoszów piłki nożnej.
Barwiński zaś w linii obrony błyskawicznymi wkroczeniami wyjaśniał wszystkie sytuacje w czym dzielnie sekudował mu Gędłek. Jurowicz nie zatrudniony przez pierwsze pół godziny broni wspaniale niespodziewaną bombę lewego łącznika 40 min. gry przynosi podwyższenie wyniku: Nowak wypuszczony przytomnie na środku boiska miedzy wysuniętych obrońców stacza zwycięską walkę o piłkę i strzela trzecią bramkę. Czwartą zdobywa Gracz ubiegając bramkarza gości, który wybiegł do piłki.
Wyczerpane szalonym tempem gry obie drużyny po przerwie grają już nie tak szybko i gra przez 20 minut mija bezbramkowo mimo dużej przewagi Krakowa. Zdobywcą piątej bramki jest znowu Gracz, który w biegu przedłuża celnym strzałem podanie z lewej strony, i w piętnaście minut znowu Gracz strzela 6 bramkę z centry Babuli. Ostatnią bramkę dla Krakowa zdobywa w 33 min. Kohut wyzyskując przytomnie błąd bramkarza przy chwycie piłki. Honorowa bramka dla gości pa-dla na dwie minuty przed końcem zawodów strzelona niespodziewanie głową przez 1. łącznika Brna. Zawody prowadził prezes Wydziału Sędziowskiego Rutkowski A. któremu przed meczem Zarząd KOZPN oraz W. S. złożyli życzenia z okazji 25-decia działalności. Przedstawiciele prasy uczynili to w czasie przerwy. Widzów około 12.000.
(joL)