1938-09-10 Makkabi Kraków - Cracovia II 3:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Makkabi Kraków


pilka_ico
mecz towarzyski (Cracovia II)
Kraków, Stadion Makkabi, sobota, 10 września 1938, 16:00

Makkabi Kraków - Cracovia II

3
:
1

(2:0)



Herb_Cracovia II


Skład:
grali m.in.
Elbaum
„Jurek"
Spannauf
Stiel
Wohlfreder


bramki Bramki
Spannauf x2
Wohlfreder

Mecz następnego dnia:

1938-09-11 Śmigły Wilno - Cracovia 1:3


Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Relacja z meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy cz.1
Relacja z meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy cz.2
W meczu towarzyskim Makkabi pokonała Cracovię 3:1.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 73 z 12 września 1938


"Piłkarze Makkabi krakowskiej zwyciężają rezerwę Cracovii 3:1 (2:0)" -
Nowy Dziennik

Piłkarze Makkabi krakowskiej zwyciężają rezerwę Cracovii 3:1 (2:0)

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
Towarzyski mecz piłkarski pomiędzy pierwszym garniturem niekompletnym Makkabi, a tzw. Cracovią I. B., rozegrany w dniu wczorajszym na boisku Makkabi, zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy, cyfrowo nie dostatecznie wyrażonym. Białoniebiescy byli taktycznie i kombinacyjnie drużyną znacznie lepszą i właściwie dyktowali przez cały czas zawodów grę. Tylko nieumiejętności dwóch napastników zawdzięcza Cracovia stosunkowo niską klęskę.

Cała drużyna Makkabi grała całkiem dobrze za wyjątkiem zupełnie bezwartościowego Elbauma, którego po pauzie zastąpił słaby fizycznie i zmanierowany „Jurek", oraz Spannaufa, któremu mimo strzelenia 2 bramek brak orientacji i inteligencji piłkarskiej. Najlepszym może w ataku był tym razem bezpretensjonalny, ale produktywny Stiel, podczas gdy zdobywcy trzeciej bramki (w II. połowie) najruchliwszemu i najgroźniejszemu lewoskrzydłowemu Wohlfrederowi zarzucić należy brak dyscypliny miejsca, szkodzącego i przeszkadzającego jednolitości i spoistości ofenzywy. Braku Pempera nie odczuwało się wcale, jego młody następca nie pozował teatralnie, ale wywiązał się dobrze ze swego zadania. Tak samo zastępca Sonnenscheina w obronie był całkiem produktywny.
W sumie jednak drużyna Makkabi nie mogła imponować mimo Zwycięstwa, gdyż białoczerwoni byli bladzi i niewyraźni, a Makkabi widzieliśmy już w znacznie lepszej formie i na znacznie wyższym poziomie. Nie ulega wątpliwości, że w składzie kompletnym i na rozgrywkach mistrzowskich wykaże ona bardziej wartościowy i skuteczniejszy futboli.
Sędzia nie robił wrażenia całkowicie obiektywnego, ale i tak nie mógł odwrócić klęski od białoczerwonych.

Jeszcze wypadało by tylko poprosić porządkową organizację imprez na boisku Makkabi, aby uniemożliwiła smarkaterii okupowanie trybuny i przypilnowała o kulturalniejsze się chowanie się zbyt krzykliwych i nieustannie kręcących się młodzików, działa to bowiem okropnie na nerwy starszych bywalców meczowych, oraz poważniejszych sympatyków Makkabi. Jest po prostu niemożliwym usiedzieć na meczu z powodu tego niesłychanego nastroju.
Źródło: Nowy Dziennik nr 251 wydanie poranne z 11 września 1938


Mecze sezonu 1938 (Cracovia II)