1937-01-24 Cracovia - KTH Krynica 4:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
mistrzostwa okręgu
niedziela, 24 stycznia 1937

Cracovia - KTH Krynica

4
:
0

(1:0; 0:0; 3:0)

Sędzia: Golnik


KTH Krynica - hokej mężczyzn herb.png


Skład:
Jan Maciejko

Zdzisław Trytko
Henryk Czarnik

Czesław Marchewczyk
Andrzej Wołkowski
Adam "Roch" Kowalski

Władysław Michalik
Henryk Toni
Jan Keller

Bramki
Władysław Michalik
Andrzej Wołkowski
Czesław Marchewczyk
Henryk Czarnik
1:0
2:0
3:0
4:0
Skład:
Dymon

Prorok
Piechota

Ciszewski
Nowak
Trocki

Kulik
Burda
Piechura

Opis spotkania

{{Artykul | Typ_artykulu = Opis meczu | Tytul_wydawnictwa = Ilustrowany Kuryer Codzienny | Numer = 26 | Wydanie = | Dzien = 26 | Miesiac = 1 | Rok = 1937 | Link =

| Skan =

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

| Tytul_artykulu = Cracovia mistrzem hokejowym okręgu krakowskiego. Zwycięstwo nad K. T. H. 4:0 (1:0,0:0, 3:0).

| Autor = | Tresc = Decydujące spotkanie dwóch zaciętych rywali zakończyło się nadspodziewanie wysokiem zwycięstwem Cracovii, które było też zresztą w peł¬ni zasłużone. Kryniczanie wykazali jeszcze raz brak rutyny, ujawniający się przedewszystkiem w matem opanowaniu nerwowem. Inna rzecz, że nietrudno było załamać się psychicznie otrzymawszy dwie bramki których w normalnych wa¬runkach nigdy ule mógłby puścić jaki taki choćby bramkarz.
Następne dwie bramki były już tylko dopełnieniem tragedji gości. Wykazali oni ponownie wszystkie swe zalety, nie mogli jednak przełamać doskonałego bramkarza Cracovii Maciejki, który też jeden ze swych brawurowych wyczynów przypłacił dość poważną kontuzją nosa. Mimo to po zaopatrzeniu przez lekarza grał dalej.
W drużynie zwycięzców wybił się na pierwszy plan Kowalski w napadzie, Wołkowski i Marchewczyk jeszcze nie są w swej najlepszej formie, choć nic im zarzucić nie można linja drugiego napadu zdobywa coraz więcej klasy, obrona bardzo ofiarna i czujna.
W zespole KTH i tym razem najlepszy był Piechota, który zdaje się jedyny narazie ma zapewnione miejsce w reprezentacji Burda, a zwłaszcza Nowak, którzy po turnieju krynickim brani byli w pierwszym rzędzie pod uwagę, nie są jeszcze w pełni dojrzali do drużyny narodowej.
Cztery bramki Cracovii strzelili Michalik, Wołkowskl, Marchewczyk i Czarnik. Sędziował p Golnik z Katowic. Publiczności mimo zimna sporo.


Przegląd Sportowy


Źródło: Przegląd Sportowy nr 7 z 25 stycznia 1937 [[1]]