1935-03-31 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1

mecz towarzyski Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 31 marca 1935, 11:00 Cracovia - Pogoń Katowice 1 : 1 (0:1)

Skład: Szumiec Lasota Pająk Bialik Chruściński Mysiak T. Zieliński S. Malczyk Zieliński II Strąk Kisieliński Ustawienie: 2-3-5

Sędzia: Cenzor

Skład: Paluch Lesiok Walla Gawliczek Nys Grossmann Mendecki Pazurek IV Pośpiech Frankini Gawliczek II Ustawienie: 2-3-5

	Mecze tego dnia:
	1935-03-31 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1 1935-03-31 Olsza - Cracovia II 3:0

Zapowiedź meczu

• Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

Opis meczu

Drużyny Cracovii i Pogoni Katowice przed meczem

podczas meczu

Przegląd Sportowy

Ostatnie spotkanie treningowe rozegrała Cracovia również z zespołem śląskim; tym razem ujrzeliśmy wreszcie na boisku Mysiaka, który w tym roku pauzował zupełnie. Pomimo wzmocnionego składu Cracovia nie zdołała wygrać spotkania. Do przerwy szybcy Ślązacy czuli się lepiej od przeciwnika na ośnieżonem boisku i lekko przeważali, uzyskując prowadzenie ze strzału Pazurka. Po pauzie Cracovia zawładnęła boiskiem, zdołała jednak tylko wyrównać ze strzału Szeligi.

Źródło: Przegląd Sportowy nr 27 z 1 kwietnia 1935 [1]

Raz,dwa,trzy

Aura sprawiła figla naszym piłkarzom, którzy nic spodziewali się śniegu i jego skutków na boisku. Tymczasem, jakby dla ostatecznego doświadczenia drużyn krakowskich. obfity śnieg pokrył boisko, zwiększając ilość wysiłku, potrzebnego do przetrzymania całej gry. To co może nic uwydatniłoby się już na suchem, na mokrem i cieżkiem boisku wylazło jeszcze raz dowodząc, że w Cracovii obok dobrych są nadal słabsze punkty. W każdym jednak razie poprawa jest widoczna.

Już po 30 min. gry Cracovia osiągnęła przewagę gry w polu, po przerwie zaś opanowali boisko w zupełności mimo bohaterskiej defensywy Pogoni. Przewaga na nic przyniosła jednakże zwycięstwa, choć przy odrobinie innej grze ataku Cracovii pod bramką lub szczęścia tylko, wysoki wynik mógłby był przypaść w udziale Cracovii.
Atak Cracovii nic umiał przystosować gry do terenu. Akcje nic obejmowały całej linji, lecz .skupiały stale się na jednej stronic w szablonowych pociągnięciach, które na suchym terenie byłyby odpowiednie, lecz na mokrym zawodziły, jeszcze mniej skuteczności wykazywali napasł nicy w pobliżu bramki. Od strzału prawie uciekano, zostawiając piłkę rzekomo lepiej uplasowanemu — ten zaś czynił to samo i nikt nie strzelał. Trafiały zaś dobre strzały tylko Malczykowi.
W ofensywnej linji Cracovii dwójka Malczyk Zieliński miała lepsze momenty od pary Kisieliński Szeliga, która zbyt wolno realizowała swe pomysły przez niezdecydowanie łącznika. W środku grał młodszy Zieliński baz należytej energji i szybkości.
W pomocy pojawił się wreszcie My siak i był najlepszym w lej linji, mimo braku zaprawy. Kondycja Chruścińskiego poprawiła się. Zastępca Żiżki, Opioła defensywne zadanie wypełnił.
Najlepiej grali obrońcy Pająk i Lasota. Szumieć przy chodzi do siebie.
To co normalnie widzi się u drużyn śląskich, zademonstrowała także Pogoń, dodając do tego grę ciałem. Bramkarz Paluch okazał się doskonałym. Szczęście, jakie mu towarzyszyło, nie było jego jedynym atutem, bo dobrze interweniował tak w bramce, jak i przed nią. Obrońcy byli energiczni tylko. W pomocy środkowy najpożyteczniejszy, wspomagający również swój atak. Atak wyrównany, jedynie łącznik Pazurek dawał coś więcej.
Drużyny grały w składach: Cracovia — Szumieć, Lasota, Pająk, Opioła. Chruściński, Mysiak, Zieliński I. Malczyk. Zieliński II, Szeliga. Kisieliński.
Pogoń Paluch, Leżok. Walla, Gawliczek I. Nytr. Grossmann, Mondecki. Pazurek, Pośpiech, Fanchini, Gawliczek II.
Przebieg gry.
Ponieważ Ślązacy racjonalnie grają górą, łatwiej dają sobie radę z terenem, niż Cracovia i dlatego są częściej stroną atakującą. W rezultacie uzyskują sutą bramkę w 16 min. Słońce staje się sprzymierzeńcem Cracovii i topi śnieg, stwarzając gospodarzom coraz korzystniejsze dla nich warunki. Powoli Cracovia opanowuje grę i coraz częściej dochodzi pod bramkę Palucha, który albo broni albo częściej przynosi piłkę ,z poza bramki, do której napastnicy Cracovii nie trafiają.
Po przerwie przewaga Cracovii staje się całkowita. Usadowiwszy się pod bramką Pogoni, atakuje ustawicznie. Szereg najdogodniejszych pozycyj marnują napastnicy. a resztę załatwia sprawnie bramkarz. Dopiero w 3fi min. wykorzystuje Szeliga jedną z kilkunastu świetnych pozycyj. Zdawało się. że wreszcie przewaga znajdzie wyraz w bramkach, ale do tego nie doszło, bo napastnicy Cracovii przestrzeliwali nieprawdopodobne pozycje. Ambitnie walczący do ostatka Ślązacy utrzymali zaszczytny dla siebie wynik.

Zawody prowadził słabo p. Cenzor.

Źródło: Raz,dwa,trzy nr 14 z 2 kwietnia 1935

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

Drużyna Cracovii i tym razem nie mogła zadowolić swych zwolenników. Pogoń prowadziła niezasłużenie coprawda 1:0 przez długi czas i nawet prawdziwe oblężenie bramki gości w drugiej połowie nic dało atakowi Cracovii możliwości uzyskania zwycięstwa. Zupełna indolencja strzałowa ataku spotęgowana została tym razem jeszcze na skutek bardzo ciężkiego terenu. Rozmokłe i lepkie boisko, pokryte w dodatku jeszcze częściowo śniegiem, nie zachęcało coprawda do wysiłku.

Goście Wytrzymali trudy tego terenu tylko do przerwy. Po zmianie stron miała Cracovia miejscami przygniatającą wprost przewagę. Wystarczyło to jednak tylko na wyrównanie. Cały szereg nieprawdopodobnych wprost sytuacyj podbramkowych został zaprzepaszczony. Bramkę dla Pogoni strzelił Pazurek, dla Cracovii Szeliga.

Niezbyt interesującym tym zawodom przyglądała się mała ilość publiczności. Sędziował p. Cenzor.

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 91 z 1 kwietnia 1935

Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik cz.1

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik cz.2

Białoczerwoni rozegrali jeszcze ostatni treningowy mecz z Pogonią katowicką przed swym startem ligowym ale wystąpili już w swym chwilowo najlepszym składzie mocno w ataku osłabionym. Katowiczanie tylko przez 30 monit wytrzymali dzierżąc przewagę i zdobywając bramkę przez Pazurka (wszędzie te Pazurka!). Od tej chwili jednakowoż opanowuje pole Cracovia bewzględnie, nie mogąc jednakże uzyskać cyfrowego efektu. Dopiero pod sam koniec meczu zdobywa Szeliga dobrze zasłużone wyrównanie. Sędziował p Cenzor.

Źródło: Nowy Dziennik nr 92 z 2 kwietnia 1935

Mecze sezonu 1935

1935-02-24 Cracovia - Polonia Kraków 7:0   1935-03-03 Cracovia - Wawel Kraków 6:0   1935-03-10 Cracovia - PPW Katowice 2:7   1935-03-17 Cracovia - Policyjny Katowice 3:0  Plik:Reprezentacja klubów żydowskich herb.png 1935-03-19 Cracovia - Kluby Żydowskie 3:0   1935-03-24 Cracovia - Dąb Katowice 3:2   1935-03-31 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1   1935-04-07 Warta Poznań - Cracovia 4:0   1935-04-14 Cracovia - ŁKS Łódź 5:1   1935-04-22 Cracovia - FC Wien 0:4   1935-04-28 Cracovia - Pogoń Lwów 0:3   1935-05-05 Wisła Kraków - Cracovia 4:0   1935-05-26 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 2:1   1935-06-02 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 0:0   1935-06-09 KPW Ognisko - Cracovia 1:3   1935-06-10 WKS Śmigły - Cracovia 4:2   1935-06-23 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1   1935-06-29 Polonia Warszawa - Cracovia 2:1   1935-06-30 Brygada - Cracovia 0:0   1935-07-09 Cracovia - Grzegórzecki 8:1   1935-07-14 Warszawianka Warszawa - Cracovia 2:1   1935-07-21 Cracovia - Legia Warszawa 4:1   1935-07-28 Cracovia - Wacker Wiedeń 4:2   1935-08-04 Cracovia - Újpesti Budapeszt 2:3   1935-08-11 Cracovia - Polonia Warszawa 3:2   1935-08-25 Cracovia - Warszawianka Warszawa 4:1   1935-09-08 Cracovia - Wisła Kraków 5:0   1935-09-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:0   1935-09-29 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 1:1   1935-10-13 Legia Warszawa - Cracovia 3:2   1935-10-20 Pogoń Lwów - Cracovia 3:1   1935-10-27 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1   1935-11-03 Cracovia - Wawel K. 5:1   1935-11-10 Cracovia - Warta Poznań 3:1   1935-11-17 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 1:1   1935-12-01 Cracovia - BBSV Bielsko 2:2