1934-12-29 Cracovia - Wiener Eislaufwerein (W.E.V.) 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
mecze towarzyskie
sobota, 29 grudnia 1934

Cracovia - Wiener Eislauf-Verein

3
:
2

(0:0; 1:0; 2:2)


Wiener Eislauf-Verein - hokej mężczyzn herb.png


Skład:
Jan Maciejko

Zdzisław Trytko
Zdzisław Ziętkiewicz
Czesław Marchewczyk
Andrzej Wołkowski
Adam Kowalski
Cenzor
Balcer
Władysław Michalik
Henryk Czarnik





Bramki
Andrzej Wołkowski
Czesław Marchewczyk
Adam Kowalski
Demmer
Tschämler
Skład:
Weiss

Forda
Dietrichatin
Satek
Demmcr
Spieler
Tschämler
Eisenstein
Jakob





Opis spotkania

"Cracovia zwycięża Wiener-Eislaufvererein" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Cracovia zwycięża Wiener-Eislaufvererein

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Pierwszy mecz międzynarodowy w hokeju w bież. sezonie wzbudził w Krakowie znaczne zainteresowanie. gdyż ściągnął około 1800 widzów na tor Cracovii. Jak na początek sezonu, trudno było oczekiwać gry lepszej, lecz po chwilowej nudzie w pierwszej tercji mieliśmy sposobność zobaczyć piękne i ciekawe momenty, które rozentuzjazmowały widzów.

Drużyny wystąpiły w nast. składach: Wiener Eislaufverein — Weiss, Forda. Dietrichatin, Satek, Demmcr i Spieler (drugi napad: Tschämler, Eisenstein i Jakob). Cracovia: Maciejko, Trytko, Ziękiewicz. Marchewczyk, Wołkowski i Kowalski (drugi napad na zmianę: Cenzor, Balcer. Michalik i Czarnik).
Początkowo gra nie zapowiadała ale bynajmniej interesująco. zwłaszcza, iż mimo wybitnej przewagi a „murowania" ze strony przeciwnika, biało-czerwoni nie mogą w żaden sposób uwydatnić swej wyższości i to głównie w linji napadu. Anemiczne strzały napastników Cracovii broni dobrze usposobiony bramkarz gości Weiss.
Sytuacja zmieniać się zaczyna w drugiej tercji, kiedy pierwszy napad Cracovii. grający dotąd zbyt solowo, zaczyna lepiej kombinować. Mimo energicznej obrony gości, a głównie bramkarz Weissa, ten ostatni musi wreszcie skapitulować w 11 min,, kiedy Wołkowski celnym bliskim strzałem po podaniu Marchewczyka krążek umieszcza w siatce. 1:0 dla Cracovii. Zaraz potem Kowalski omal nie podwyższa wyniku, lecz krążek trafia w słupek bramkarza.
Trzecia tercja zaczyna się sensacyjnie, bo już w pierwszych sekundach gry po pięknej kombinacji Wołkowski Marchewczyk, ten ostatni strzela drugą bramkę dla Cracovii. która — wydawałoby się — już ma zwycięstwo w kieszeni. Ale chwilowe odprężenie w naporze Cracovii wyzyskuje umiejętnie goście i strzelają dwie bramki. Pierwszą z nich zdobywa Demmer. wykorzystując błąd obrony Cracovii. drugą zaś Tschamler z centry i wypadu Dietriechsteina.
Tempo gry wzmogło się teraz niebywale i mecz staje się niezwykle emocjonujący, zwłaszcza, iż sytuacje pod brakowe zmieniają się, jak w kalejdoskopie. Były momenty, iż można się już było obawiać o los zwycięstwa Cracovii, która mogła je lekkomyślnie stracić. Lecz błąd gości przychodzi biało-czerwonym na pomoc i w 6 min. Kowalski wyzyskując go, strzela trzecią 1 zwycięską zarazem bramkę.

Deprymuje to Wiedeńczyków, którzy nie mogą się zdobyć na poważniejszy wysiłek i mocz kończy się zasłużonem zwycięstwem Cracovii, które, gdyby nie dobra obrona bramkarza gości, mogłoby być większe. Oprócz niego wyróżnili się z Wiedeńczyków: Denier w napadzie i Tschamler oraz Dietrichstein w obronie. W Cracovii najlepsi Wołkowski, Kowalski, Marchewczyk i Michalik, choć jednocześnie nie w pełni formy ze względu na dłuższą pauzę.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 361 z 31 grudnia 1934