1930 jubileusz Polonia Karwina
Rezerwowa drużyna Cracovii zaproszona została na dwa gościnne występy do kilkunastotysięcznej osady na Śląsku czeskim, Karwiny, w której w roku 1920 założono polska placówkę sportowa, a mianowicie K. S. Polonia. Ludzie, którzy przeważna część życia spędzają w podziemiach lub przy biurkach, odczuli konieczność sportowego wyżycia się. Pionierami tego ruchu w Karwinie są przedewszystkiem prezes Sokoła, p. Kynast nazwany z powodu anielskiego wprost usposobienia, szczerej dobroci i pogodnego humoru ojcem; prezesem klubu Jest prof. Behm, członek o spiżowej woli; trójkę uzupełnia arcywesoły p. Gąsior.
W roku 1930 uzyskała Polonia teren pod własne boisko, które oparkaniano, następnie zaś postawiono dwie wygodne szatnie. W planie jest budowa trybun.
Cracovia pojechała do Karwiny na uroczystość dziesięciolecia, połączoną z otwarciem boiska. W Czeskim Cieszynie oczekiwali przybycia drużyny pp. Behm i Gąsior, poczem po próbie „pilznera" ruszono do Karwiny. Na dworcu, mimo spóźnionej pory (godz. 11-ta w nocy) czekało na rodaków kilkaset osób. Po uroczystem powitaniu zaprowadzono Krakowian do ośrodka życia polskiego w Karwinie, do „Domu Pracy”. Jest to dwupiętrowy budynek o dużej sali wykładowej (na 1.000 osób), z ładnie urządzoną sceną, czytelnią, salą bilardową i t.p.. A wszystko to powstało z pracy i pieniędzy polskiego robotnika.
Tu, w bogato udekorowanej sali przemówili w gorących słowach do przybyszów z Ojczyzny pp. Kynast, Behm i Gąsior, wręczając gościom wspaniały bukiet róż. — Po wspólnej kolacji — spoczynek. O godz. 11-tej przed poł. nastąpiło otwarcie boiska, przyczem w imieniu Cracovii podziękował za tak miłe przyjęcie p. Głowa, życząc Polonji jak najszybszego rozwoju i sukcesów w pracy dla chwały imienia polskiego.
