1930-06-15 Lwów - Kraków 2:2
|
mecze towarzyskie Kraków Lwów, niedziela, 15 czerwca 1930
(0:0)
|
|
Skład: Krasicki Sobociński Piłat Witkowski Hanke Drzymała Sawka Reyman Makuch Maurer |
Sędzia: dr Niedźwirski
|
Skład: Farkas Pychowski Skrynkowicz Ptak Smoleń Bajorek Ściborowski Kisieliński Smoczek Węglowski Ruta |
Mecze tego dnia: | ||
Puchar Żeleńskiego
Mecz o wazę Żeleńskiego.
Zapowiedź meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Zdecydował się on na wystawienie następujących składów: przeciw Łodzi w Krakowie — Koźmin, Konkiewicz, Jesionka, Kotlarczyk II, Selinger, Nagraba, Mazur, Joksz, Mitusiński, Pazurek i Bator. Przeciw Lwowowi wystąpią następujący gracze: Farkas, Pychowski Skrynkowicz, Ptak, Smoleń, Bajorek, Ściborowski, Kisieliński, Smoczek, Weglowski Ruta.
Łódź walczyć będzie z Krakowem w następującym zespole: Falkowski (ŁTGS), Cyl i Gałecki (obrona), Pegzu (ŁKS), Pudlarz (Widzew), Jasiński (ŁKS), Stolenwerk, Wisławski, Tadeusiewicz (ŁKS), Kudelski (Bieg) i Pawlak (Orkan).
Do walki z Warszawą polski Manchester wystawił następujących reprezentantów: Jegorow (ŁKS), Karasiak (Turyści), Mikołajczyk (ŁTSG), Pogodziński (ŁTSG), Wieliszek (Turyści), Tribe (ŁTSG), Michalski (Turyści), Herbstreich (ŁTSG), Królewiecki (ŁTSG), Presser (Hakoah) i Bergmann (ŁTSG).
Jeśli do tego dodamy, że w tym samym dniu Lwów wysyła swój drugi zespół do Czerniewice, zaś Warszawa do Radomia, nie będzie przesady nazwania dnia 15 czerwca dniem zawodów międzymiastowych.
Opis meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Dopiero po przerwie opanowali oni na skutek słabej gry pomocy Łodzian, i uzyskali piękny cyfrowy wynik, do którego walnie przyczynił się doskonale grający Milusiński, zdobywca 4 bramek. Piąta bramka padła ze strzału Batora. Dla Łodzian jedyny punkt pod koniec meczu uzyskał Pawlak. Na szczególne wyróżnienie zasługuje znajdujący się w świetnej formie Koźmin. który mimo doić dobrej gry napadu Łodzian przyczynił się dzielnie do utrzymania tak zaszczytnego wyniku. Sędziował bardzo dobrze p Rumpler.
Zawody międzymiastowe Lwów - Kraków 2:2 (0:0).
Lwów, 15 czerwca. Przed meczem panowało oburzenie na widowni, iż Kraków przysłał ponownie slaby zespół mimo przyrzeczeń." Tymczasem okazało się, iż i ten skład z licznymi graczami kl. A w zupełności wystarczył dla lwowskich klubów ligowych. Przez 70 bowiem minut team Krakowa miał znaczną przewagę, a zwłaszcza jego napad wykazał przepiękną grę. Tylko dzięki dobrej grze obronnej bramkarza i obrońców lwowskich, udało się wywalczyć miejscowvm wynik remisowy.
Bramki padły dla Krakowa ze strzałów Kisielińskiego (rzut wolny) i Ptaka (rzut, karny za rękę Piłata). Zanosiło się na klęskę Lwowa, dopiero efektowne strzały Reymana wniosły życie w drużynę lwowską, która zaczęła teraz dopiero poważniej atakować. Pierwsza bramka pada dla Lwów w 29 min. ze strzału Reymana, zaś druga jest „samobójcza” z winy Nowaka. Najlepszy z drużyny Krakowa napad, zawiódł Nowak i Bajorek, bramkarz Farkas dość niepewny, został pod koniec meczu kontuzjonowany i zeszedł z boiska. W drużynie lwowskiej napad, zwłaszcza trójka środkowa wypadła słabo, dość dobre tylko skrzydła, Witkowski w pomocy zawiódł. Sędziował dobrze dr Niedźwirski. Publiczności 2.500.