|
zawody sportowe
|
dyscyplina:
|
kolarstwo
|
płeć:
|
mężczyźni
|
data:
|
9-10 lipca 1927
|
miejsce:
|
Kraków, Stadion Cracovii
|
organizator:
|
Cracovia
|
"Wyścigi kolarskie w Krakowie." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Wyścigi kolarskie w Krakowie.
Relacja z zawodów w dzienniku
Ilustrowany Kuryer Codzienny
W przeddzień zapowiadanych na niedzielę wielkich wyścigów, urządziła wczoraj sekcja kolarska „Cracovii” wyścigi wstępne z udziałem mistrzów polskich: Szmidta, Łazarskiego, Zyberta i innych.
Zawody nie były ciekawe, z wyjątkiem może biegu klasycznego najlepszych jeźdźców polskich, w którym Łazarski pobił łatwo nowego mistrza Szmidta. Łazarski wygrał ten bieg w 13 sekundach, dzięki racjonalnemu treningowi, jaki uprawia po utracie mistrzostwo, dochodząc obecnie do coraz lepszej formy. Trzecie miejsce w tym biegu zajmuje Zybert z Łodzi.
W biegu klasycznym zdarzył się niemiły incydent: mianowicie Rotwein potrącony przez Zyberta, upadł na beton, kalecząc się dotkliwie.
Z innych biegów zasługuje na uwagę bieg dwu okrążeń, które wygrywa Armatowicz z „Cracovii“.
Bieg motocykli należał do silnie denerwujących i omal nie zakończył się poważnym wypadkiem. W chwili bowiem, ody na tak zwanym próżnym wirażu, p. Hӧksmann chciał minąć jadącego przed nim Aksmanna. stracił nagle panowanie nad maszyną i wyrzucony silą odśrodkową, uderzył o parkan, a następnie koziołkując, wywrócił się z motorem. Na szczęście wypadek był mniej groźny, aniżeli można było sądzić z perspektywy widowni, gdyż jeździec podniósł się sam szybko z ziemi i własnoręcznie ugasił zbiornik benzynowy, który stanął w płomieniach. Wypadek zakończył się szczęśliwie, bo tylko pogięciem zbiornika.
W biegu drużymowym zwycięża silniejsza obsada: Szmidt-Zybert, przed Barzyckim-Łazarskim.
W wyścigu motocyklowym Matczak osiąga czas najlepszy. Sądzić należy, że dzisiejsze wyścigi niedzielne będą lepiej zorganizowane.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 189 z 11 lipca 1927
"WYŚCIGI TOROWE CRACOVII" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny
WYŚCIGI TOROWE CRACOVII
Relacja z zawodów w dzienniku
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Jedyną atrakcją sobotnich biegów był I bieg klasyczny, w którym Łazarski pokonał mistrza Polski Schmidta z Łodzi w czasie 13 sek., 8-ci Barzycki. W biegu tym doznał wypadku Rotwein z Makkabi, który będąc pewnie na drugiem względnie trzeciem miejscu trącony został na 40 mtr. przed metą przez Zyberta i cudem tylko uniknął poważnej kontuzji. Bieg IL dwa okrążenia toru: 1 )Armatowicz w słabym czasie 16.1 sek., 2) Podgórski, 3) Kluger. III-ci bieg australijski: 1) Armatowicz 15.2 sek.,2) Kolek, 3) Gębala. IV-ty bieg motocyklistów. Oczekiwany pierwszy start Hӧchsmanna, byłego trzech krotnego mistrza szosowego Polski nie udał się. Hӧchsmann, zbyt pewny siebie, a niedostatecznie zjeżdżony ze swym nowym Harleyem, wjechał w pełnym biegu na parkan i wywróciwszy kilka kozłów, ku radości przestraszonej publiczności, wstał przytomnie i pobiegł na ratunek zagrożonemu motorowi, nie doznając na szczęście poważniejszego szwanku. — V bieg drużynowy z 2 startów wygrała para łódzka Schmidt-Zybert przed parą Łazarski-Barzycki. VI bieg Legii wygrał Kolek, 2) Wilk, 3) Onyszkiewicz. Bieg lotności motorzystów na czas 1 km. wygrał Matczak w czasie 37.1 sek. dowodząc ponownie swej bezkonkurencyjności na torze krakowskim. Bieg Zachęty 1) Armatowicz, 2) Kluger, 3) Podgórski. Czas pierwszego 15 sek., Starter p. Wejss, celowniczy p. Grzywiński.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 190 z 12 lipca 1927