1923-05-08 Makkabi Kraków - Cracovia II 5:1
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Kraków, stadion Makkabi, wtorek, 8 maja 1923
(3:1)
|
|
Skład: gracze m.in. Tislowitz Holländer Goldfluss Brenner Schneider Heim Landman |
Sędzia: Brand
|
Skład: gracze m.in. Latacz Limanowski Grzędzielski |
Mecze tego dnia: | ||
|
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Jedyne poważne zawody w święto patrona Ziemi Krakowskiej. Zaraz po rozpoczęciu Cracovia przejeżdża przez szeregi przeciwnika i uzyskuje przez Limanowskiego jedyną bramkę. Gra naogół otwarta. W Cracovii zawiódł atak, także obaj obrońcy popełnili dwa błędy, które skończyły się fatalnie. Bramkarz Latacz ma na sumieniu ostatnią bramkę. Sędzia p. Brand uznał trzecią bramkę zbyt pospiesznie.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 19 z 10 maja 1923 [1]
Wiadomości Sportowe
Boisko Makkabi. Cracovia bez Alfusa. Makkabi bez Perlmutera. Cracovia rozpoczyna grę i momentalnie uzyskuje przez lewego łącznika jedyną bramkę. Makkabi zaczyna częściej atakować, starając się wyrównać, co jej się udaje w 23 minucie. Gra teraz toczy się na połowie boiska. W 36 min. pada najładniejsza bramka tego dnia, zdobyta przez Heima główką z rzutu różnego a w 45 min. zdobywa Makkabi przez Goldflussa 3 bramkę, którą bramkarz Cracovii chwyta poza linją bramkową. Do pauzy 3:1. Po pauzie lekka przewaga Makkabi. W 10 min. sędzia dyktuje rzut karny przeciw Cracovii, który strzela pewnie Heim. Gra staje się haotyczna, w 30 min. rzut karny przeciw Makkabi, obroniony przez Nebenzahla, zaś w 38 min. kończy serję bramek Goldflus rezultatem 5:1 dla Makkabi. 5 min. przed końcem gry wyklucza sędzia bez poważnej przyczyny Grzędzielskiego i E. Schneidra. Cracovia na tak wysoką klęskę nie zasłużyła. Rzutów z rogu 6:4 dla Cracovii. Sędziował uważnie p. Brand.
Źródło: Wiadomości Sportowe nr 12 z 15 maja 1923
Tygodnik Sportowy
Mistrz kl. B. Gładkie i zupełnie zasłużone zwycięstwo Mak., nie wyrażone jeszcze cyfrowo, kilka bowiem najpewniejszych pozycji zostało nie wyzyskanych. Mak. zapewniła sobie tem zwycięstwem rozgrywkę z czołowymi klubami innych grup kl. B. o przejście do kl. A. Crac uzyskuje z miejsca w kilku sekundach bez przeszkody 1 bramkę (l.. łącznik), poczem przy zmiennej grze przewaga Mak. uzewnętrznia się w 3 bramkach, zdobytych przez Brennera, Heima (p. główką po rzucie z rogu) i Goldflussa. Po przerwie wybitna przewaga biał. nieb., którzy ustalają dalszymi 2 bramkami (Heim z karnego i Goldfluss) wynik końcowy. Rzadkie, ale niebezpieczne ataki Crac. udaremniają tyły Mak., w których tym razem Tislowitz i Holländer przewyższali ambicją i staraniem swych kolegów z l. strony. Lewa str. ataku Landman, Brenner, Goldfluss, kombinacyjnie i technicznie b. dobra. Tylko strzały u nich b. kiepskie. Prawa strona ataku, Heim — Schneider b. marna. Szczególnie Heim statystował i był wszędzie, tylko nie na swojej pozycji. Z Crac. dobra pomoc i skrzydłowi, obrona i trójka środkowa słabsze, bramkarz niepewny. Makkabi technicznie nie przewyższała przeciwnika, tylko taktyką, tempem, rutyną, treningiem i wytrzymałością. Sędziował p. Brand naogół dobrze, w niektórych wypadkach nieco za pochopnie.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 14 z 18 maja 1923
Sport
Cracovia II ma te same braki co i pierwsza drużyna, brak przebojowców i strzelców. Przy ładnej grze, krótkiem, przyziemnem podawaniu, w czem znać długi i racjonalny trening, niema nikogo, kto by bramki robił. Makkabi przeciwnie. Dobre podawanie i zgranie, a przytem ciąg na bramkę i strzały. To też rezultat zupełnie słuszny.
Źródło: Sport nr 52 z 16 maja 1923