1912-09-08 Cracovia - DSV Opawa 2:0
(Przekierowano z 1912-09-08 Cracovia - Troppauer SV 2:0)
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 8 września 1912
(1:0)
|
|
Skład: Lustgarten Traub I Obert Traub II Owsionka Synowiec Dąbrowski I Luska Kałuża Singer Prochowski Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Franciszek Jachieć z Krakowa
|
Skład: Thyndl Czech I Rotter Duschek Knöll Gawlik Köning Kittler Maly Lokyer Strack |
Uwaga
Skład DSV Opawa na podstawie programu meczowego
Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.
Zapowiedź meczu
Czas
— Ze sportu.
W niedzielę 8 b. m. odbędą się zawody w piłce nożnej między „Cracovią” a opawskim klubem sportowym „Deutscher-Sportverain Troppau”, z którym w czasie poprzednim spotykali się zwycięsko „biało-czerwoni” w Opawie, wygrywane w stosunku 3 : 2.
Źródło: Czas 7 września 1912
Czas
Kronika
…
Zawody „Cracovii* z „Deutaches SportvereinTroppau” na boisku „Cracovii” na Błoniach.
…Źródło: Czas 8 września 1912
Nowiny
Match.
W niedzielę 8 bm. odbędą się zawody w piłce nożnej między „Cracovią“ a opawskim klubem sportowym „Deutscher- Sportverein Troppau", z którym w sezonie poprzednim spotykali się zwycięsko „biało- czerwoni” w Opawie, wygrywając w stosunku 3:2. — Opawa wzmożona obecnie takimi graczami jak Maly, Knoll, zapowiada grę wysoką, tak, że ,.Cracovia“ musi dać wiele wysiłku, by zawody te dały dla niej chlubny wynik.
Źródło: Nowiny 8 września 1912
Opis meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
W dniu wczorajszym odbyły się na Błoniach zawody footballowe między „Cracovią” a „Deutscher Sportverain” z Opawy. Match zakończył się wygraną „Cracovii” w stosunku 2 : 0. Oba górale strzelił p. Luska.
„Cracovia” wykazała bardzo piękną grę i kombinacyę.
„Cracovia” wykazała bardzo piękną grę i kombinacyę.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 206 z 10 września 1912
Nowiny
Match piłki nożnej. Wczoraj rozegrał się match między „Cracovią” i „Deutsches Sportverein” z Opawy. Rezultat 2:0 (1:0) na korzyść „Cracovii”. (Obszerniejsze sprawozdanie z braku miejsca odkładamy do jutrzejszego numeru).
Źródło: Nowiny nr 205 z 10 września 1912
Illustriertes Österreichisches Sportblatt
Przy niesprzyjającej pogodzie gra Cracovia przeciwko DSV z Opawy. Od pierwszej minuty można nabrać przeświadczenia, że Cracovia przewyższa swoich gości zarówno pod względem techniki, jak również w kombinacji. Cracovia zaczyna od ostrego, dobrze kombinowanego ataku i osiąga zaraz w 4 min. pierwszego gola przez Luskę, który umieścił w bramce dobrze wystawioną przez Singera piłkę. Goście wydają się onieśmieleni tym trafieniem, koncentrują prawie wszystkie siły przed bramką i myślą teraz więcej o obronie niż o ataku.
Z tego powodu nie może też Cracovia osiągnąć przed przerwą więcej bramek, ponieważ w ścisku przed bramką opawskiej drużyny strzał wydaje się prawie niemożliwy. Po pauzie Cracovia znowu atakuje bardzo gwałtownie, jednak nie może osiągnąć przez długi czas, pomimo wielu dogodnych momentów, żadnej bramki, do czego przyczynia się także w dużym stopniu bardzo dobra obrona opawian. Nareszcie w 31 min. udaje się znowu Lusce, który posyła piłkę do siatki. Opawianie dźwigają się jeszcze i podejmują kilka ataków, które jednak zostają odparte, tym bardziej, że opawianie nie dysponują żadnym szczególnie dobrym napastnikiem. U opawian wyróżniała się gra obrony, środkowego pomocnika i prawego łącznika. U krakowian grał bardzo dobrze zawsze niezawodny kapitan Synowiec i obydwaj bracia Traubowie, którzy grają zawsze nie tylko na poważnie i z poświęceniem, ale także bardzo inteligentnie. Także bramkarz Lustgarten grał tym razem dużo lepiej, chociaż nie miał wielu okazji, aby się wykazać. Singer, który przenosi się do Wiednia, zagrał dzisiaj ostatni raz w Krakowie.
Z tego powodu nie może też Cracovia osiągnąć przed przerwą więcej bramek, ponieważ w ścisku przed bramką opawskiej drużyny strzał wydaje się prawie niemożliwy. Po pauzie Cracovia znowu atakuje bardzo gwałtownie, jednak nie może osiągnąć przez długi czas, pomimo wielu dogodnych momentów, żadnej bramki, do czego przyczynia się także w dużym stopniu bardzo dobra obrona opawian. Nareszcie w 31 min. udaje się znowu Lusce, który posyła piłkę do siatki. Opawianie dźwigają się jeszcze i podejmują kilka ataków, które jednak zostają odparte, tym bardziej, że opawianie nie dysponują żadnym szczególnie dobrym napastnikiem. U opawian wyróżniała się gra obrony, środkowego pomocnika i prawego łącznika. U krakowian grał bardzo dobrze zawsze niezawodny kapitan Synowiec i obydwaj bracia Traubowie, którzy grają zawsze nie tylko na poważnie i z poświęceniem, ale także bardzo inteligentnie. Także bramkarz Lustgarten grał tym razem dużo lepiej, chociaż nie miał wielu okazji, aby się wykazać. Singer, który przenosi się do Wiednia, zagrał dzisiaj ostatni raz w Krakowie.
Źródło: Illustriertes Österreichisches Sportblatt (oryginalnie w języku niemieckim) nr 38 z 14 września 1913
Wędrowiec
Po feryach rozpoczęło się na boisku "Cracovii" na nowo życie sportowe. Zaczął je 8 września match "Cracovii" z klubem footbalowym opawskim, który znany był boisku krakowskiemu już z poprzednich wystąpień, jako drużyna grająca składnie, ale bez werwy i tempa. Co prawda i gra "Cracovii" dostrajała się do gry przeciwnika, wskutek czego cała partya przedstawiała się ogromnie monotonnie. Niektórzy tylko gracze klubu krakowskiego wybijali się na pierwszy plan i ratowali sytuacyę, podczas gdy Opawczycy zadawalniali się utrzymaniem lepszego stanowiska, w czem przeszkadzał im brak dobrych strzelców. Gra zakończyła się zwycięstwem "Cracovii" (2:0).
(W.)
Źródło: Wędrowiec nr 22 z 20 września 1912
Źródło: Wędrowiec nr 22 z 20 września 1912