1922-05-07 Koszarawa Żywiec - Cracovia II 3:3
|
mecz towarzyski (Cracovia II) Kraków, niedziela, 7 maja 1922
(0:1)
|
|
Sędzia: Fiedler z Krakowa |
Mecze tego dnia: | Mecz następnego dnia: | |
1922-05-07 Koszarawa Żywiec - Cracovia II 3:3 |
Inny mecz tego dnia
Opis meczu
Pierwsza połowa w tempie wolnem, gra otwarta. W pierwszych minutach obustronne zdenerwowanie, gra toczy się przez dłuższy czas na obu połowach boiska. Po strzeleniu pierwszej bramki gra z lekka ożywia się. Goście przeprowadzają szereg ataków, z których najniebezpieczniejsze chwyta bramkarz Koszarawy (Studencki). Koszarawa często atakuje, lecz obrona Cracovii, posunąwszy się do linji środka, łamie natychmiast każdą próbę przebicia.
W drugiej połowie zaczyna Cracovia, ale z miejsca traci piłkę. Koszarawa bierze ostre tempo i zyskuje przewagę przez pewien czas nad Cracovią. Przez kilka minut trwa groźna blokada bramki Cracovii. Ataki przebiegają w szalonem tempie. Obrona Cracovii, wsparta pomocą, pracuje ofiarnie, ale żelaznego pierścienia przełamać nie może. - Nareszcie Koszarawa zdobywa dla siebie jedną po drugiej w bardzo krótkim czasie trzy bramki. Teraz tempo jeszcze bardziej się wzmaga. Temperatura, i tak gorąca, podnosi się. Cracovia zyskuje dla siebie jeszcze 2 bramki i od tej chwili przechodzi do gry obronnej. Sędziował p. Fiedler z Krakowa bardzo dobrze. Cracovia rozwinęła wszystkie walory swej techniki i temperamentu. Szybkie ataki, opanowanie piłki we wzajemnych kombinacjach, zgranie i umiejętne rozstawienie się, to wartości, czyniące z gości przeciwnika nadzwyczaj groźnego. Koszarawa w technice pozostaje nieco w tyle, pomoc doskonała. Natomiast na podkreślenie zasługuje ofiarność i ambicja w grze. Środkowa trójka napadu (dr. Petrich) grała z poświęceniem. Obaj obrońcy mieli chwile świetne, ale jeden z nich popełnił kilka błędów. Najlepszymi na boisku byli z Cracovii Ciszewski i Zasada, z Koszarawy Dr. Petrich, Augustynowicz, Caputa i bramkarz Studencki.
Sumując ogólne wrażenie, podkreślić należy, że poprawność gry naszej jedenastki pozostawi u gości najlepsze wrażenie. Rzutów narożnych 7:5 na korzyść Koszarawy.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]