1993-08-22 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
III liga grupa VIII , 4 kolejka
niedziela, 22 sierpnia 1993

Cracovia - Garbarnia Kraków

1
:
0

(0:0)



Herb_Garbarnia Kraków

Trener:
Michał Królikowski
Skład:
Kwedyczenko
Leśnowolski
Wrześniak
Zając
Brussman
Kowalik
(40' Hajduk)
Gruszka
Depa
Zegarek (85' Apryjas)
Hermaniuk
Siemieniec

Sędzia: G.Kukliński z Krakowa
Widzów: 1000

bramki Bramki
Hermaniuk (63') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Głownia
czerwone_kartki Czerwone kartki
Kazimierski (63')
Skład:
Dębosz
Piętak
Kazimierski
Głownia
Rożek
Jaskólski
(75' Poskrobko)
Urbański
Świderski
(63' Garcarz)
Szewczyk
Stochmal (55' Prządo)
Sippelius

Ustawienie:
4-4-2
Mecze tego dnia:

1993-08-22 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0
1993-08-22 Wiślanka Grabie - Cracovia II 2:1



Opis meczu

Lokalne mecze zwykle mobilizują piłkarzy, a szczególnie tych, którzy teoretycznie, z układu tabeli, sprawiają wrażenie słabszych. Wcale się więc nie zdziwiłem, że jedenastka ludwinowska zjawiła się na stadionie przy Błoniach maksymalnie zmobilizowana. Wprawdzie pierwsza odsłona stała pod znakiem przewagi biało-czerwonych, ale goście dzielnie się bronili i sprzyjało im szczęście; 2-krotnie piłka trafiła w słupek ich bramki.
Po zmianie stron silniejsi fizycznie goście zaczęli wypuszczać swe kąśliwe kontry. W 48 pędzącego na bramkę Szewczykowi w ostatniej chwili zastawił drogę do bramki Wrześniak (zresztą ostoja defensywy Cracovii). Po kwadransie gra się zaostrzyła, ale na szczęście na krótko, ponieważ arbiter w porę i zdecydowanie powstrzymywał zapędy graczy obu drużyn. W 60 min. pokazał drugą żółtą kartkę Gruszce, najlepszemu (obok wspomnianych Wrześniaka, Hermaniuka i Kwedyczenki) zawodnikowi Cracovii i musiał on opuścić plac gry. W chwilę później szanse wyrównały się, bo drugi żółty kartonik zobaczył Kazimierski z Garbarni. W niespełna 120 sekund później nastąpiło podanie crossowe bodaj Depy do wybiegającego na przeciwne skrzydło Hermaniuka, który w pełnym biegu, w okolicach narożnika pola karnego, oddał piekielnie silny i celny strzał, po którym piłka ugrzęzła w prawym rogu bramki Dębosza.

Źródło: Tempo