1932-02-28 Cracovia - Wisła Kraków 4:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

grano 2x30 minut


Herb_Cracovia


pilka_ico
turniej w Zakopanem
Zakopane, niedziela, 28 lutego 1932

Cracovia - Wisła Kraków

4
:
2

(1:1)



Herb_Wisła Kraków


Skład:
Otfinowski
Zachemski
T. Zastawniak
Ptak
Chruściński
Mysiak
Kubiński
Malczyk
Kępiński
Zieliński
Marjan

Sędzia: Józef Lustgarten z Krakowa

bramki Bramki

S. Malczyk
Kubiński (głową)
Zachemski (karny)
S. Malczyk
0:1
1:1
2:1
3:1
4:1
4:2
A. Stefaniuk




Józef Kotlarczyk
Skład:
Koźmin
Pychowski
Oleksik
Bajorek
Jan Kotlarczyk
A. Stefaniuk
Józef Kotlarczyk
Makowski
Artur Woźniak
Czulak
Antoni Łyko
Mecz poprzedniego dnia:

1932-02-27 Wisła Zakopane - Cracovia 1:7

Mecz poprzedniego dnia

Opis meczu

Wisła wystąpiła w składzie osłabionym bez Balcera, Rejmana, Kisielińskiego, Lubowieckiego, z Kotlarczykiem II. Z początku gra otwarta, równorzędna przy lekkiej przewadze Cracovii. Zaraz w pierwszych minutach Stefaniuk uzyskał pierwszego gola dla Wisły. Wisła prowadzi 1:0, jednak wkrótce potem Cracovia rewanżuje się i Malczyk II z wypadu uzyskuje bramkę. Piłkę stosunkowo łatwo przepuścił między nogami zmarznięty Koźmin. Coraz to bardziej uwydatnia się przewaga Cracovii, mimo to stan do połowy pozostaje niezmieniony 1:1.

Po przerwie przewaga Cracovii coraz to większa, natomiast widać znaczne osłabienie graczy Wisły. Lewe skrzydło napadu Cracovii atakuje coraz częściej, strzał Marjana Koźmin odbija robinzonadą, a nadbiegający Kubiński lokuje główką piłkę w siatce. Stan 2:1. Następnie Wisła usiłuje otrząsnąć się z przewagi białoczerwonych, lecz atak jej wykazuje mało aktywności i widoczny brak współpracy z pomocą. Za faul Makowskiego sędzia dyktuje karny z którego Zachemski pięknym górnym strzałem strzela gola. Cracovia zdopingowana sukcesem prze coraz bardziej a niezadługo potem z centry Kubińskiego Malczyk II strzela czwartego gola. Wisła zbiera się jeszcze do ataku. Artur podaje Kotlarczykowi II i ten w ostatniej minucie strzela drugiego gola dla Wisły. Gra trwała dwa razy po 30 minut z powodu złych warunków. Sędziował bardzo dobrze p. Lustgarten.

W Cracovii bardzo dobry był bramkarz Otfinowski, dobry Zastawniak oraz trójka środkowa z Malczykiem II. Z Wisły bramkarz Koźmin był bardzo słaby. Obrona grała naogół dobrze, przyczem Pychowski był lepszy od Oleksika. Z pomocy Kotlarczyk dobry, Makowski grał ostro. Atak rezerwowy okazał się niefortunnym zlepkiem, który najlepszych graczy miał w Arturze i Stefaniuku.

Choć warunki nie pozwoliły na grę całkiem opanowaną, zawody wypadły bardzo dobrze. Można sobie rokować nadzieje na przyszłość, że sport piłkarski znajdzie w Zakopanem wielkie oparcie.

Źródło: Przegląd Sportowy